Unipetrol z grupy PKN Orlen wznowił produkcję w czeskiej rafinerii Kralupy

Unipetrol, czeska spółka z grupy PKN Orlen, wznowił produkcję w rafinerii w Kralupach po awarii instalacji krakingu katalitycznego, do której doszło tam w maju. Prace naprawcze objęły wymianę uszkodzonych części instalacji, których wartość oszacowano na 0,4 mld CZK.

10.10.2016 16:45

Rafineria w Kralupach o zdolności przerobu 3,3 mln ton ropy rocznie, to obok kompleksu rafineryjnego w Litvinovie, jedna z dwóch rafinerii w Czechach.

"Udało nam się wykorzystać ten nieplanowany postój remontowy na przeprowadzenie dodatkowych prac modernizacyjnych i wykonanie regularnej konserwacji wszystkich obiektów w kompleksie, która pierwotnie zaplanowana była na 2017 r." - powiedział Krzysztof Zdziarski, członek zarządu Unipetrolu ds. produkcji rafineryjnej, cytowany w poniedziałkowym komunikacie PKN Orlen.

Jak podkreślono w informacji, dzięki wykonanym dodatkowym pracom modernizacyjnym instalacji krakingu katalitycznego, kolejny regularny przegląd tego typu powinien nastąpić tam nie wcześniej niż w 2018 r.

PKN Orlen przypomniał, że instalacja krakingu katalitycznego służy do konwersji frakcji węglowodorowych o wysokiej temperaturze wrzenia i wysokiej masie cząsteczkowej we frakcje lekkie, jak LPG, benzyna, olej napędowy.

Unipetrol, w którym od 2005 r. PKN Orlen ma 62,99 proc. udziałów, jest właścicielem Ceska Rafinerska, spółki zarządzającej rafineriami w Kralupach i Litvinowie, których łączna zdolność przerobu ropy naftowej wynosi 8,7 mln ton rocznie. Do obu czeskich rafinerii dostarczana jest rosyjska ropa naftowa rurociągami "Przyjaźń" oraz IKL, będącej częścią magistrali TAL-IKL, która prowadzi z Włoch do Niemiec, a następnie do Czech.

Do awarii w rafinerii Kralupy doszło 17 maja. W związku ze zdarzeniem zatrzymano tam proces przerobu ropy naftowej i produkcji. PKN Orlen informował wówczas, że w rafinerii w Kralupach doszło do uszkodzenia części instalacji krakingu katalitycznego "w wyniku nadzwyczajnego zdarzenia awaryjnego". W sprawie awarii powołano specjalną komisję.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)