UOKiK nie odpuszcza. Po Biedronce sprawdzi Stokrotkę

UOKiK przygląda się praktykom sieci Stokrotka. Kontrolerzy sprawdzą, czy detalista nie stosuje nieuczciwych praktyk wobec dostawców produktów rolnych. To ten sam zarzut, który UOKiK skierował w stronę Biedronki w jednym z dwóch postępowań.

Stokrotka ma problem. UOKiK sprawdzi czy sieć nie stosuje nieuczciwych praktyk wobec dostawców.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Stokrotka
oprac.  KRO

– 29 października rozpoczęliśmy wobec sieci Stokrotka postępowanie wyjaśniające. Chcemy wstępnie ustalić, czy wobec dostawców produktów rolnych i spożywczych, w szczególności mięsa i jego przetworów, są stosowane praktyki nieuczciwie wykorzystujące przewagę kontraktową – mówi Małgorzata Cieloch, rzeczniczka prasowa UOKiK, serwisowi wiadomoscihandlowe.pl. To właśnie ten portal poinformował o sprawie jako pierwszy.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdzi sposób działania sieci w latach 2017-2019. Przedstawiciele Urzędu podkreślili, że "szczególny nacisk" położony będzie na rok 2019 i "aktualnie stosowane praktyki" sieci w zakresie relacji z dostawcami mięsa.

– Postępowanie jest prowadzone na podstawie ustawy o przewadze kontraktowej, w oparciu o sygnały dotyczące nieprawidłowości – podkreśla Małgorzata Cieloch.

Zobacz także: Biedronka podpadła. Grozi jej 1,5 mld zł kary

Portal wiadomoscihandlowe.pl podaje, że UOKiK interesują przede wszystkim praktyki dotyczące kontroli jakości dostarczanych do Stokrotki produktów, a także polityki cenowej sieci stosowanej wobec dostawców.

Biuro prasowe Stokrotki tłumaczy, że Urząd "nie prowadzi żadnego postępowania przeciwko spółce". Jest to prawdą, ponieważ obecnie kontrolerzy prowadzą postępowanie wyjaśniające – co w praktyce oznacza, że obecnie toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś. Po nim jednak może nastąpić postępowanie właściwe. Czy rzeczywiście nastąpi? O tym zadecyduje UOKiK.

Po publikacji otrzymaliśmy oświadczenie zarządu sieci, które publikujemy w całości.

"Zgodnie z informacjami przekazanymi przez rzecznika prasowego UOKiK, Stokrotka Sp. z o.o. została zobowiązana do przedstawienia dokumentów w ramach postępowania wyjaśniającego. Pytania UOKiK dotyczącą zasad stosowania kar umownych z tytułu braku lub opóźnienia dostaw mięsa. W odpowiedzi na materiał opublikowany na portalu www.finanse.wp.pl, wstępnie możemy wyjaśnić, że najczęściej kary umowne w przypadku dostaw mięsa są związane z  opóźnieniami wynikającymi z zakwestionowania jakości towaru.

Od początku działalności jakość towaru jest dla Stokrotki priorytetem. W związku z tym w trosce o bezpieczeństwo i dobro konsumentów spółka stosuje restrykcyjne wymagania dotyczące sprzedawanych towarów – w tym mięsa. Co za tym idzie, zdarzają się odmowy przyjęcia mięsa na przykład złej jakości, w nieszczelnych opakowaniach lub z nieczytelnymi etykietami.

Aktualnie Stokrotka Sp. z o.o. przygotowuje szczegółowe wyjaśnienia dla UOKiK w oparciu o zasadę pełnej współpracy."

Stokrotka ma w Polsce ponad 600 sklepów. Sieć należy do litewskiej Maxima Grupe.

To nie byłaby pierwsza tego typu sprawa w Polsce. UOKiK bowiem stwierdził, że Biedronka stosowała nielegalne praktyki wobec swoich dostawców. I grozi karą w wysokości 3 proc. rocznych obrotów. To byłaby najwyższa kara w historii spółki.

Oprócz tego, UOKiK zarzuca Biedronce rzekome różnice w cenach produktów na półce i przy kasie. Sieci należącej do Jeronimo Martins grozi kolejna kara ze strony Urzędu – tym razem do 5 mld złotych (10 proc. przychodów).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"