Upał dociera wszędzie, nawet do konfesjonału. Ksiądz znalazł patent

Za oknem ok. 30 stopni w cieniu, trudno wykonuje się prace na zewnątrz, ale i w nieklimatyzowanych biurach ledwo idzie wytrzymać. Piekący żar zagląda też do konfesjonałów, jednak jeden z księży znalazł na to patent.

Upał dociera wszędzie, nawet do konfesjonału. Ksiądz znalazł patent
Źródło zdjęć: © Fotolia
Paweł Orlikowski

16.06.2019 09:15

Pracownicy fizyczni nie mają w ostatnich tygodniach łatwego życia, uwijają się w ukropie i to nie przysłowiowym. W budynkach, gdzie nie ma klimatyzacji, szefowie muszą szybciej puszczać do domu. Miejsca pracy, w których trudno wytrzymać w upale można mnożyć. Co więcej, upał nie powoduje, że u wiernych zanikają potrzeby duchowe. Ksiądz musi spowiadać, ale też nie ma łatwo.

Jednak opolski jezuita o. Grzegorz Kramer znalazł sposób, jak w ukropie radzić sobie z trudem spowiedzi. W swoim konfesjonale zainstalował wiatraczek. "Bo i w konfesjonale bywa ciepło, więc technika się przydaje" - napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Odzew był pozytywny. "No proszę, teraz to nawet konfesjonały mają klimatyzowane" - napisał jeden z obserwujących profil o. Kramera. Co do stwierdzenia, że i w konfesjonale "bywa ciepło" jedna z internautek zażartowała: "mało, że ciepło, czasami nawet gorąco tylko nie wiem czy akurat wiatrak w takich przypadkach pomoże".

Rzeczywiście na gorącego ducha wiatrak może nie wystarczyć, tego nie rozstrzygniemy. Chłodna głowa księdza jednak jest potrzebna, więc pomysł godny pochwalenia. A najnowsze informacje pogodowe możesz sprawdzić tu: pogoda.wp.pl.

Widzisz wiatraki w nietypowych miejscach, albo inne patenty na walkę z upałem? Daj znać i wyślij zdjęcia na dziejesie.wp.pl.

upałpogodawiatrak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (419)