Urzędy rekrutują i podnoszą pensje
Wracają tłuste lata do samorządów. W ciągu ostatnich dwóch lat zwiększyła się liczba urzędniczych etatów o 8 tysięcy. Urzędnik może również liczyć na solidną pensję oraz podwyżkę. Gdzie płacą najlepiej?
13.05.2014 | aktual.: 14.05.2014 10:22
Więcej pracy, większe pensje
Niewiele branż może pochwalić się takim tempem tworzenia nowych miejsc pracy. Urzędy nie zamierzają się zbytnio tłumaczyć z przyrostu zatrudnienia. Mają po prostu więcej pracy. – Co roku otrzymujemy nowe zadania. Ostatnio np. wprowadzono nową reformę śmieciową, która sprawiła, że potrzebni byli pracownicy – stwierdziła na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” Magdalena Szczerba z Urzędu Miasta w Głownie. Jak się okazuje wraz z większym obciążeniem urzędników rosną także ich pensje.
I tak na przykład w starostwie powiatowym w Mińsku Mazowieckim w ubiegłym roku pracownicy otrzymali podwyżkę o 2,8 proc. "Łącznie średnia płaca wynosi tam 4,1 tys. zł. Z kolei w urzędzie miasta w Żarnowcu (woj. śląskie) w 2013 r. na podwyżki wydano aż 8 proc. W starostwie powiatowym w Ostrowi Mazowieckiej - w 2013 r. płace zwiększono o 1,9 proc., a w 2014 – o 2,5 proc. Podwyżki na poziomie od 6–8 proc. dla pracowników samorządowych w ubiegłym roku ustalił urząd miasta Kolno. W ostatnich trzech latach po 5 proc. wzrastały też pensje urzędnikom zatrudnionym w Bielsku Podlaskim" - czytamy w ""DGP".
Jarosław Borowski, p.o. burmistrz Bielska Podlaskiego stwierdził, że należy nagradzać najlepszych. – Mój poprzednik nie zaproponował podwyżek dla urzędników. Staramy się jednak, aby najlepsi z nich otrzymywali nagrody. Jeśli będą środki, to w przyszłym roku zawnioskuję o ewentualny wzrost płac – wyjaśnił w „DGP”.
Wyższe pensje w 2013 r. wynikały także ze wzrostu ustawowego dodatku stażowego. Za pięć lat pracy przysługuje dodatek w wysokości 5 proc. miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego. Co roku kwota dodatku wzrasta o jeden punkt procentowy, osiągając 20 proc.
Najlepiej zaczynać w marszałkowskim
Według raportu Najwyższej Izby Kontroli dotyczącego wynagrodzeń w urzędach, biorąc pod uwagę finanse, karierę zawodową w administracji samorządowej najlepiej jest rozpocząć w urzędach marszałkowskich. Tam początkujący urzędnik może liczyć za miesięczną pensję w wysokości 3,1 tys. zł. Takie wynagrodzenie to mniej więcej równowartość tego, co otrzymuje się powiatach i gminach po 30 latach pracy. Natomiast średnia płaca w 2013 r. wynosiła 4,6 tys. zł.
W tych urzędach początkujący pracownik otrzyma pensję w wysokości jedynie 2,4 tys. zł, a w przypadku urzędów wojewódzkich i spółek komunalnych będzie to ok. 2,6-2,7 tys. zł. Wzrost płac urzędników jest najbardziej odczuwalny w pierwszych latach pracy. W gminach i powiatach osobom posiadającym staż zawodowy 1-10 lat, zwiększają się one do 2,8 tys. zł. Kolejne podwyżki są już mniejsze i oscylują wokół 100-200 zł.
Z kolei w urzędach wojewódzkich, zarobki zwiększają się w ciągu pierwszej dekady o ok. 500 zł - z 2,7 do 3,2 tys. zł. Jednak pomiędzy 11, a 20 rokiem pracy spadają do poziomu 2,9 tys. zł i później utrzymują się na podobnym poziomie.
Dyrektorzy mają najlepiej
Spośród urzędników samorządowych najlepsze pensje przypadają osobom zajmującym stanowiska dyrektorskie. Co ciekawe, mimo że średnie najwyższe zarobki są udziałem urzędów marszałkowskich to wśród dyrektorów przodują przedstawiciele urzędów wojewódzkich.
Otrzymują oni średnie miesięczne wynagrodzenie 6,9 tys. zł brutto, podczas gdy ich odpowiednik w urzędzie marszałkowskim tylko 5,11 tys. zł brutto. Pod tym względem wyprzedzają oni dyrektorów w gminach i powiatach o niecałe 600 zł (4,45 tys. zł brutto). W przypadku głównych specjalistów najlepiej wynagradzani są ci z urzędów marszałkowskich z pensją 3,6 tys. zł. Podobne stanowisku w urzędzie wojewódzkim wiąże się z zarobkami o ok. 400 zł niższymi.
GUS: najlepsze zarobki w mazowieckim
Informacje na temat zarobków urzędników samorządowych przedstawił też GUS. Na ich postawie można wnioskować, że pensje różnią się nie tylko w zależności od urzędu i wykształcenia, ale także od regionu kraju.
Najlepiej można zarobić w województwie mazowieckim, gdzie średnia pensja urzędnicza przekracza 4,5 tys. zł. Przoduje ono także, gdy pod uwagę weźmiemy jedynie szczebel gminny i powiatowy.
Tylko nieco mniej wynoszą płace w dolnośląskim (4022 zł) i pomorskim (3915 zł). Najmniej z kolei zarabiają pracownicy samorządowi w łódzkim, kujawsko-pomorskim i lubelskim. Przeciętne wynagrodzenia kształtują się tam na poziomie ok. 3,5 tys. zł.
KK, JK, WP.PL