Ustawa śmieciowa to bubel

Ustawa śmieciowa, co prawda, nie przewiduje kar za nieprzestrzeganie terminu, ale urzędnicy w niektórych gminach zapowiadają restrykcje. Co to za prawo, którego nie trzeba przestrzegać?

Ustawa śmieciowa to bubel
Źródło zdjęć: © edytor | Krzysztof Matuszyński

11.04.2013 | aktual.: 11.04.2013 07:35

Z końcem marca minął termin składania deklaracji śmieciowych, ale nie wszyscy je złożyli. Ustawa śmieciowa, co prawda, nie przewiduje kar za nieprzestrzeganie terminu, ale urzędnicy w niektórych gminach zapowiadają restrykcje. Co to za prawo, którego nie trzeba przestrzegać?

Obowiązek złożenia deklaracji mają m.in.: przedsiębiorcy, właściciele domów jednorodzinnych. Za spółdzielców i mieszkańców domów komunalnych zrobią to administratorzy. W województwie śląskim nie ma gminy, w której wszyscy by złożyli swoje deklaracje. Wielu zapomniało, albo jeszcze nie znalazło czasu na przyjście do urzędu. Jednak warto wypełnić druki, by nie zapłacić więcej. Gminy, które od lipca przejmują obowiązek wywozu śmieci, mogą tym opornym policzyć za wywóz po stawce śmieci niesegregowanych.

W Katowicach do tej pory wpłynęło ok. 70 tys. deklaracji. – Spłynęła połowa. Mimo że jest po terminie nadal można złożyć deklaracje na ul. Młyńskiej czy Francuskiej. Konsekwencji na razie nie wyciągamy, ale jeśli ktoś do lipca się nie zdeklaruje wszczęte zostanie wobec niego postępowanie administracyjne i zamiast 14 zł za osobę zapłaci 20 zł, jak za niesegregowane śmieci – mówi Jakub Jarząbek, rzecznik UM w Katowicach.

W Chorzowie składanie deklaracji również idzie opornie. Do tej pory złożyło je ok. 2 tys. osób z 6,5 tys. osób. W połowie kwietnia pracownicy urzędu mają pójść w teren i sprawdzać, kto jeszcze się nie zdeklarował.

Podobnie będzie w Dąbrowie Górniczej, gdzie nadal 6 tys. mieszkańców nie złożyło oświadczeń śmieciowych. – Zastanawiamy się, czy nie wysłać w miasto gońców, aby sprawdzali i motywowali ludzi do złożenia – mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik UM w Dąbrowie Górniczej. – Konsekwencje nie złożenia deklaracji mogą się wiązać z naliczeniem wyższych opłat śmieciowych. Zamiast 10 zł za osobę właściciel nieruchomości może zapłacić 15 zł.

W Jaworznie wpłynęło dopiero 1-0 tys. deklaracji, na drugie tyle urzędnicy czekają. Najlepiej wywiązali się z tego mieszkańcy Rudy Śląskiej. – Wpłynęło do nas już 6138 oświadczeń śmieciowych, czekamy jeszcze na ok. 2 tysiące – mówi Ewa Wyciślik (58 l.), nacz. Wydz. Ochrony środowiska UM w Rudzie Śl.

Zatem spieszcie się, bo warto płacić za śmieci od ilości rzeczywiście zameldowanych w gospodarstwie osób w gospodarstwie domowym.

karyustawa śmieciowaopłaty za śmieci
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)