Uwaga na podrobione leki. Nielegalna produkcją i przemytem zajmują się zorganizowane grupy przestępcze

Sterydy, anaboliki, podrobione leki na potencję, czy środki "leczące" nowotwory - takie fałszywe medykamenty trafiają na czarny rynek w Polsce. Ich produkcją i przemytem coraz chętniej zajmują się zorganizowane grupy przestępcze. Szacuje się, że nawet 2 proc. leków w oficjalnej sprzedaży w Polsce to podróbki. Większość takich fałszywek jest jednak sprzedawana przez internet.

Uwaga na podrobione leki. Nielegalna produkcją i przemytem zajmują się zorganizowane grupy przestępcze
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Jacek Bereźnicki

29.11.2017 | aktual.: 29.11.2017 09:40

Jak pisze "Rzeczpospolita", nielegalne leki i pseudoleki coraz częściej przechwytują funkcjonariusze służb zwalczających przestępczość.

Służbom udaje się też demaskować nielegalne fabryki fałszywych farmaceutyków.

Największym jak dotąd sukcesem jest zamknięcie działającej pod Bydgoszczą nielegalnej fabryki podróbek anabolików i leków na potencję.

Przestępcy wykorzystywali 50 specjalnych maszyn do produkcji i pakowania. Tylko zabezpieczone na miejscu "leki" miały czarnorynkową wartość 20 mln zł.

Niestety państwo nie dysponuje całościowymi statystykami dotyczącymi ilości i wartości nielegalnych leków, jakie udaje się przejmować.

Rzecznik Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego Paweł Trzciński mówi, że w legalnym obrocie podrabiane leki stanowią 1-2 proc.

Problem polega jednak na tym, że zdecydowana mniejszość podróbek jest rozprowadzana za pośrednictwem legalnie działających aptek. Ogromna większość fałszywych leków i pseudoleków jest sprzedawana w internecie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)