Użytkowanie wieczyste. Warszawa przywróciła wyższą bonifikatę. Po awanturze

Aktualizacja, godz. 11

W głosowaniu przywrócenie 98-procentowej ulgi poparło 59 radnych. Nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał od głosu.

Wniosek formalnie przedstawił na początku posiedzenia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Mówił, że umie się wycofać ze swoich decyzji i dlatego zwraca się o przywrócenie wyższej bonifikaty. Wcześniej, właśnie z jego inicjatywy, została ona obniżona do 60 proc., ale posypały się na niego gromy z tego powodu.

W czwartek prezydent stolicy apelował do radnych PiS, by wpłynęli na rząd, by nie nakładał na samorząd dodatkowych obciążeń. "Głosowałeś", głosowałeś" - odpowiedzieli mu radni PiS. - Za deformą edukacji nie głosowałem - odcinął się i zapowiedział, że będzie się z rządem sądził o pieniądze na edukcję.

Gdy przedstawiał wniosek o przywrócenie wyższej bonifikaty, radni PiS krzyczeli: "warszawiaków oszukałeś". - Umiem się wycofać i biorę tę odpowiedzialność na swoje barki - odpowiadał Trzaskowski. Jednocześnie dodawał, że w imię sprawiedliwości oczekuje od rządu, że również podwyższy bonifikatę. Zgodnie z przepisami najwyższa bonifikata na gruntach Skarbu Państwa może wynieść 60 proc. Tymczasem, zdaniem Trzaskowskiego, w Warszawie znajdują się kamienice, które są położone cześciowo na grunatach gminy, a częściowo na gruncie Skarbu Państwa. To oznacza - przekonywał - że sąsiedzi będą płacić różne kwoty za to samo przekształcenie.

Atmosferę podgrzał wniosek o zamknięcie debaty, który PO zgłosiła zaraz po wystąpieniu Trzaskowskiego. Radni PiS nie chcieli się na to zgodzić. Padły porównania do Białorusi. Zamieszanie na sali było tak duże, że interweniowała straż miejska. Po krótkiej przerwie radni wrócili do procedowania wniosku prezydenta Warszawy i po dwóch wystąpieniach w imieniu klubów przyjęli uchwałę w sprawie 98-procentowej bonifiktaty.

Prezydent stolicy, który zainicjował obniżkę bonifikaty, wcześniej tłumaczył, że dzięki tej obniżce Warszawa mogłaby zaoszczędzić 1,5 mld zł. Chciał wydać te pieniądze na bezpłatne żłobki i podwyżki dla nauczycieli.

Ta inicjatywa Trzaskowskiego wywołała falę krytyki - ze strony jego macierzystej partii PO, jak i ze strony PiS. Premier Mateusz Morawiecki mówił, że Trzaskowski "złamał obietnicę wyborczą" i zapowiedział zmiany w przepisach dotyczące właśnie bonifikat.

Prezydent Warszawy wycofał się zatem z obniżki bonifikaty. - Zapowiadałem, że będę wsłuchiwał się w głos warszawiaków i tak też robię - tłumaczył tę decyzję.

Od Nowego Roku użytkowanie wieczyste zostanie przekształcone we własność. Będzie się to wiązało z uiszczenie opłaty, która może być rozłożona na raty lub wpłacona jednorazowo. W tym drugim przypadku właściciele mogą liczyć na bonifikaty. W przypadku mieszkań czy domów stojących na gruntach należących do Skarbu Państwa upust ma wynosić 60 proc. - jeśli opłata zostanie w całości wniesiona w pierwszym roku, 50 proc. - w drugim roku, 40 proc. - w trzecim roku, 30, 20 i 10 proc. - w kolejnych latach.

Wyjątek stanowią gminy, które mogą same ustalać wysokość ulg wobec gruntów na ich terenach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl