W BBN o problemach służby zdrowia (komunikat)

08.04. Warszawa - BBN informuje:

W środę, 7 kwietnia br., szef BBN minister Aleksander Szczygło rozmawiał z przedstawicielami związków zawodowych. Spotkanie dotyczyło problemów służby zdrowia.

W spotkaniu uczestniczył Janusz Śniadek przewodniczący NSZZ "Solidarność", Jan Guz przewodniczący OPZZ, Mariola Ochman przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia KK NSZZ "Solidarność" oraz Urszula Michalska przewodnicząca Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej.

Minister Aleksander Szczygło poinformował, że w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego opracowane zostały wyniki kwestionariusza BBN dotyczące zabezpieczenia dostępności pacjentów do świadczeń lecznictwa szpitalnego. Szef BBN wręczył gościom kopie analizy oraz poprosił o pisemne ustosunkowanie się do zawartych w niej treści. Zaznaczył, że z taką propozycją BBN zwrócił się również do 506 dyrektorów ZOZ, którzy odpowiedzieli na rozesłaną ankietę. Kwestie te będą poddane dyskusji podczas posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju w dniu 26 kwietnia br.

Uczestnicy spotkania, którzy już wcześniej zapoznali się z raportem BBN, zwrócili uwagę na manipulowanie danymi statystycznymi przez resort zdrowia podczas przekazywania pod koniec 2009 r. informacji na temat stanu finansowania służby zdrowia.

Przewodniczący NSZZ "S" Janusz Śniadek poinformował o wspólnym proteście pracowników służby zdrowia zrzeszonych w NSZZ "Solidarność" i OPZZ jaki 7 kwietnia br. odbył się w Warszawie. Podkreślił, że fakt wspólnego protestu dwóch konkurencyjnych central związkowych został określony przez przedstawicieli mediów jako potwierdzenie narastających problemów w służbie zdrowia. Przewodniczący OPZZ Jan Guz zwrócił uwagę na podstawowy problem, że nie wszystkich Polaków stać na korzystanie z komercyjnej służby zdrowia. Janusz Śniadek powiedział, że dużym problemem w służbie zdrowia jest znaczne rozwarstwienie płac pomiędzy niższym personelem medycznym (pielęgniarek, położnych, laborantów) a lekarzami.

Podczas rozmowy podkreślono, że problemem mogącym zrujnować budżet każdego szpitala jest wymagane przepisami NFZ zatrudnianie specjalistów, których wynagrodzenie za dyżur niejednokrotnie przewyższają miesięczne wynagrodzenie pielęgniarki. Uczestnicy spotkania zauważyli także, że problemem wymagającym pilnego rozwiązania jest lobbing prowadzony przez koncerny farmaceutyczne i wątpliwości związane z dofinansowaniem niektórych leków. Wskazali też negatywne skutki prowadzonej przez rząd prywatyzacji, m.in. "wypychanie" nieopłacalnych świadczeń przez podmioty prywatne do jednostek publicznych. Ponadto poważnym problemem jest wypieranie z rynku państwowych jednostek ratownictwa medycznego przez firmy prywatne, które nie zapewniają odpowiedniej jakości usług, gdyż często w znaczny sposób ograniczają zakres świadczeń.

Podczas spotkania dyskutowano również o zagrożeniu dotyczącym wyprzedaży, a następnie likwidacji szpitali, które znajdują się na atrakcyjnych działkach budowlanych.

Przedstawiciele związków zawodowych jednoznacznie ocenili, że problemy służby zdrowia ze względu na ich konsekwencje należą do sfery bezpieczeństwa narodowego i są jednym z zasadniczych kwestii związanych z prawidłowym funkcjonowaniem państwa.

UWAGA: Komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)

kom/ sdd/ mhr/