W cypryjskim parlamencie debata ws. depozytów bankowych; głosowanie wieczorem (synteza)

19.03. Nikozja (PAP) - W cypryjskim parlamencie rozpoczęła się długo wyczekiwana debata ws. obłożenia depozytów bankowych jednorazowym podatkiem, co otworzyłoby drogę do realizacji...

19.03. Nikozja (PAP) - W cypryjskim parlamencie rozpoczęła się długo wyczekiwana debata ws. obłożenia depozytów bankowych jednorazowym podatkiem, co otworzyłoby drogę do realizacji programu pomocowego dla Cypru w wys. 10 mld euro wynegocjowanego w piątek w Brukseli z eurogrupą i MFW.

Z doniesień w cypryjskiej prywatnej telewizji Sigma, na które powołuje się agencja AFP, wynika, że wszystkie partie polityczne zapowiedziały, iż wstrzymają się od głosu. Deputowani opowiadają się za znalezieniem nowego rozwiązania dla wyjścia z kryzysu.

Według najnowszych informacji głosowanie ma się rozpocząć około godz. 20.30 (19.30 czasu polskiego).

Nicos Tornaritis, członek rządzącej partii Zgromadzenie Demokratyczne (DISY), która ma 20 z 56 mandatów w parlamencie, zapowiedział w telewizji Sigma, że jego ugrupowanie jednomyślnie wstrzyma się od głosu.

Doniesienia te potwierdza kancelaria prezydenta i szefa rządu Nikosa Anastasiadisa, na którą powołuje się agencja EFE. Anastasiadis zakłada, iż parlament odrzuci plan obłożenia depozytów specjalnym podatkiem, i dlatego zwołał na środę na godz. 11 czasu lokalnego (10 czasu polskiego) spotkanie liderów grup parlamentarnych "w celu przeanalizowania alternatywnych rozwiązań" sytuacji - podała kancelaria. Rzecznik rządu oświadczył, że o kontrowersyjnym planie ratunkowym dla Cypru prezydent ma jeszcze we wtorek rozmawiać przez telefon z kanclerz Niemiec Angelą Merkel (politycy rozmawiali ze sobą już w poniedziałek).

Źródła w cypryjskim Ministerstwie Finansów, na które powołuje się agencja dpa, podały, że rząd Cypru chce wyłączyć z planowanego podatku posiadaczy niewielkich oszczędności - do 20 tys. euro. Informacje te potwierdził Reuters, pisząc, że rząd Cypru złożył w parlamencie projekt ustawy o jednorazowym podatku od depozytów, wyłączając z tego podatku depozyty do 20 tys. euro.

W przypadku depozytów od 20 tys. do 100 tys. euro podatek ma wynieść 6,75 proc., a w przypadku depozytów powyżej 100 tys. euro - 9,9 proc. Jednak prezes cypryjskiego banku centralnego Panikos Demetriades opowiedział się we wtorek za wyłączeniem z opodatkowania depozytów do 100 tys. euro. Jednocześnie ostrzegł, że uchwalenie ustawy o tym podatku grozi Cyprowi odpływem co najmniej 10 proc. depozytów w ciągu kilku dni.

Ministrowie finansów państw strefy euro zezwolili Cyprowi na więcej elastyczności w kwestii planowanego podatku od depozytów bankowych. Eurogrupa zgodziła się w poniedziałek na pewną elastyczność Nikozji w określaniu zasad podatku, podkreślając jednak, że wpływy z jego tytułu muszą wynieść 5,8 mld euro. Jest to warunkiem otrzymania przez zagrożoną bankructwem wyspę pakietu ratunkowego w wys. 10 mld euro.

O tym, że porozumienie ws. depozytów jest zgodne z prawem unijnym, zapewniał we wtorek na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej Olivier Bailly. "Pracowaliśmy wraz z cypryjskimi władzami nad opracowaniem porozumienia, które zostało osiągnięte w ubiegłym tygodniu na posiedzeniu eurogrupy. Jesteśmy przekonani, że jest ono zgodne z prawem unijnym" - zaznaczył.

Chodzi o stawki 6,75 proc. dla wszystkich depozytów do 100 tys. euro i 9,9 proc. dla większych. Deponenci na Cyprze przyjęli to z ogromnym oburzeniem, ale nie mieli już możliwości wycofania wszystkich pieniędzy z banków, ponieważ na kontach profilaktycznie - jeszcze przed decyzją parlamentu - od razu zamrożono im stosowne kwoty. Do czwartku banki na Cyprze są zamknięte, a w bankomatach zabrakło pieniędzy.

Przeciwko planowanym podatkom protestuje też Rosja, której firmy i obywatele zdeponowali na wyspie miliardy euro. Ambasador Rosji przy UE Władimir Czyżow podczas wtorkowej telekonferencji z brukselskimi dziennikarzami porównał ten podatek do "siłowego wywłaszczenia". "Ta decyzja jest groźna ze względu na możliwe społeczne reperkusje na Cyprze oraz ze względu na możliwy efekt domina w krajach strefy euro" - powiedział. Dodał, że cały system bankowy na Cyprze może się załamać, gdy po otwarciu banków w tym kraju ludzie ruszą po swoje pieniądze.

Plan dla Cypru spotkał się też z ostrą krytyką w Parlamencie Europejskim. Pierwszą reakcją rynków na pomysł opodatkowania depozytów bankowych na Cyprze były spadki na giełdach i rekordowe osłabienie euro do dolara.

Szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem zapewniał, że nie ma potrzeby wprowadzania podatku od depozytów w innych krajach strefy euro. "To jest całkowicie wykluczone" - podkreślił w holenderskim parlamencie.

Pytany o planowany na Cyprze program ratunkowy, wiążący się z opodatkowaniem depozytów, szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski powiedział we wtorek w TVP Info, że "to będzie przestrogą dla krajów, które z przechowywania pieniędzy z różnych dziwnych źródeł zrobiły przemysł narodowy". Jego zdaniem sytuacja na Cyprze jest kolejnym argumentem "na rzecz odpowiedzialności finansowej". (PAP)

cyk/ mc/ ana/

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
105 mln zł kary dla właściciela Biedronki. Poszło o promocje
105 mln zł kary dla właściciela Biedronki. Poszło o promocje
Sprzedaż spadła nawet o 75 proc. Deweloperzy robią duże promocje
Sprzedaż spadła nawet o 75 proc. Deweloperzy robią duże promocje
Polki skarżą się na niemiecki sklep. UOKiK bada sprawę
Polki skarżą się na niemiecki sklep. UOKiK bada sprawę
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟