W kierunku nowych szczytów
Udana poniedziałkowa sesja na amerykańskich rynkach akcji i pokonanie lokalnego oporu technicznego przez S&P500 stały się impulsem do zakupów dla inwestorów w Warszawie. Kupującym nie przeszkodziła słabsza postawa rynków azjatyckich ani mały animusz parkietów europejskich. Wspomogły ich za to udane aukcje rządowych papierów krajów o niższej wiarygodności finansowej, takie jak Irlandia, Grecja i Hiszpania.
Tylko na początku handlu wyczuwalna była niepewność i niezdecydowanie graczy co do kontynuacji zakupów zapoczątkowanych podczas wczorajszego zamknięcia. Popyt trochę nieoczekiwanie zaatakował dzisiaj z animuszem największe spółki, w gronie których najbardziej zyskały na wartości akcje PKO BP, TPSA oraz PZU, która to notowana jest najdrożej od swojego majowego debiutu. Tempu marszu starały się dorównać między innymi akcje PKN Orlen, Pekao, BRE Banku, TVN, Getinu oraz GTC. Korzystne rekomendacje oraz dobre perspektywy widoczne już w wynikach pierwszego kwartału pomogły zrestrukturyzowanej Agorze zyskać ponad pięć procent i zakończyć dzień na dwuletnim maksimum. W końcu stawki wyraźnie zostały za to akcje Tauronu, który jednak błyszczał na poprzednich sesjach. Gorzej wiodło się również akcjom PGNiG, które nie rosły z rynkiem ze względu na utrzymujące się obawy dotyczące możliwości braku gazu dla odbiorów instytucjonalnych w czwartym kwartale bieżącego roku.
Po okresie agresywnych zakupów główne indeksy weszły w charakterystyczny dla każdej sesji okres przestoju kursów, by tylko nieznacznie ożywić się przed rozpoczęciem notowań za oceanem. Tam początek dnia był spokojny zbliżony poziomami z wczorajszym wysokim zamknięciem, przez co nie dostarczył wystarczających bodźców do zmiany zachowania naszego rynku. Ten zakończył dzień na poziomach zdobytych już w pierwszej fazie sesji. WIG oraz WIG20 zyskały odpowiednio 1,12 i 1,36 procent przy obrocie przekraczającym 2 miliardy złotych. Oczy wszystkich zwrócone będą na wieczorne stanowisko amerykańskich władz monetarnych, które mają przedstawić perspektywy dla gospodarki USA, co może istotnie wpłynąć na rynkową koniunkturę w najbliższym czasie.
Mimo sporej wielkości obrotów szerokość rynku nie do końca potwierdziła kierunek ruchu indeksów, gdyż tych spółek, które straciły na wartości, i tych, które zyskały było mniej więcej tyle samo. Potwierdzeniem relatywnie gorszej postawy zwłaszcza najmniejszych spółek, była postawa sWIG80, który zakończył dzień symbolicznie powyżej poniedziałkowego zamknięcia. W tym segmencie rynku na uwagę zasłużyły ponownie walory Optimusa, które wyraźnie dały zmianę intensywnie tracącej drugi dzień z rzędu City Interactive. Moda na firmy zajmujące się obrotem wierzytelnościami podbiła ponownie kurs akcji CashFlow, który także zastąpił niedawnego lidera MWTrade. Zapowiedź kupna udziałów w rosyjskiej spółce, która wydobywa już ropę, podbiła na otwarciu kurs Petrolinvestu, jednak w miarę upływu notowań podaż zdusiła inicjatywę kupujących i kolejny raz kurs wrócił na techniczne wsparcie.
Opracowanie:
Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK