Trwa ładowanie...
d2n9tlr

W kontrakcie można wykluczyć podwyżkę ceny za zrealizowane roboty - SN

18.09. Warszawa (PAP) - Przedsiębiorcy mogą w kontraktach na roboty budowlane wykluczyć podwyżkę, z powodu trudności na rynku, wynagrodzenia za wykonane prace - orzekł w środę Sąd...

d2n9tlr
d2n9tlr

18.09. Warszawa (PAP) - Przedsiębiorcy mogą w kontraktach na roboty budowlane wykluczyć podwyżkę, z powodu trudności na rynku, wynagrodzenia za wykonane prace - orzekł w środę Sąd Najwyższy, rozstrzygając spór między konsorcjum z udziałem Polimex-Mostostal a koksownią w Dąbrowie Górniczej.

Konsorcjum miało zmodernizować dla koksowni linię produkcyjną wyrobów węglopochodnych. Zawarto kontrakt o łącznej wartości 404 mln zł, przy czym wynagrodzenie ustalono w formie ryczałtu, płatnego po wykonaniu umowy.

Budowę rozpoczęto w 2005 r., a nowa linia produkcyjna była gotowa - zgodnie z umową - w 2009 r. Po zrealizowaniu umowy koksownia dokonała odbiorów technicznych, a następnie zapłaciła konsorcjum umówioną kwotę.

Niedługo potem jednak konsorcjum ponownie zgłosiło się do koksowni. Zażądało wypłaty podwyższonego wynagrodzenia za już wykonane i odebrane urządzenia. Swoje roszczenia określiło na ponad 58 mln zł.

d2n9tlr

Powodem, dla którego Polimex-Mostostal i towarzyszące mu firmy zażądały waloryzacji była - jak tłumaczyły - znacząca zmiana warunków gospodarczych. Na przełomie lat 2008-2009 ruszyły bowiem największe inwestycje infrastrukturalne, w tym budowa autostrad oraz stadionów na Euro 2012. To spowodowało znaczące podwyżki cen na rynku materiałów i usług budowlanych.

Dlatego konsorcjum, żądając waloryzacji, powołało się na obowiązującą w prawie cywilnym klauzulę "rebus sic stantibus", która mówi, że "jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy." Tak wynika z art. 357[1] kodeksu cywilnego.

Dla umów o roboty budowlane podobną regulację zawiera art. 632 kodeksu cywilnego, który wprawdzie zabrania podwyższania wynagrodzenia ryczałtowego, ale czyni wyjątek dla sytuacji, gdy wskutek zmiany stosunków, której nie można było przewidzieć, wykonanie robót groziłoby wykonawcy rażącą stratą. W takim wypadku sąd może podwyższyć ryczałt lub rozwiązać umowę.

Argumenty konsorcjum nie przekonały sądów I i II instancji, które oddaliły kolejno pozew i apelację. Konsorcjum złożyło więc skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.

d2n9tlr

W środę SN uznał, że przedsiębiorcy realizujący kontrakty budowlane mogą w umowie wykluczyć możliwość podwyższania wynagrodzenia z powodu niespodziewanej zmiany stosunków gospodarczych, które groziłoby wykonawcy rażącą stratą (sygn. V CSK 436/12).

"W tej kwestii musi jednak istnieć zgodna wola wszystkich stron kontraktu" - podkreślił sędzia Krzysztof Strzelczyk.

Zwrócił uwagę, że sąd II instancji tego nie ustalił i dlatego SN ostatecznie nie rozstrzygnął kwestii, czy koksownia jest zobowiązana do dopłaty, której żądało konsorcjum Mostostalu. SN uchylił jedynie zaskarżone orzeczenie i zwrócił sprawę do sądu II instancji. (PAP)

cmi/ kjed/ mki/ jra/

d2n9tlr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2n9tlr