W Londynie zapłacisz zbliżeniowo ulicznemu grajkowi. To pierwszy taki projekt na świecie
Już nie będzie trzeba szukać drobnych, aby zapłacić ulicznemu muzykowi - przynajmniej w brytyjskiej stolicy. Realizowany przez firmę iZettle projekt ma pomóc Londynowi ochronić status światowej stolicy muzyki.
Dzięki opracowanym przez iZettle urządzeniom, uliczni muzycy będą mogli przyjmować nie tylko płatności realizowane kartami, ale też za pomocą urządzeń moblinych, na przykład smartfonów czy smartwatchy. Muzycy mają nadzieję, że nowe sposoby płatności pozwolą im więcej zarabiać na ulicznych występach. Burmistrz miasta, Sadiq Khan, liczy z kolei na korzyści dla Londynu.
- Narodziły się tu wielkie muzyczne sławy, takie jak Adele, Stormzy czy Dua Lipa. Dlatego niezwykle istotne jest dla nas utrzymanie tej pozycji, ale i zapewnienie odpowiednich warunków dla dopiero rodzących się gwiazd - mówi burmistrz telewizji Sky News.
Uniatowski: "Szkoliłem głos w knajpach, gdzie dużo się piło i paliło!"Zobacz wideo:
- Jeśli nie dostosujemy się do bezgotówkowego społeczeństwa, a takim się stajemy, to ryzykujemy, że nasza sztuka po prostu umrze - mówi wspierająca Charlotte Campbell, dla której granie na ulicy to codzienna praca.
Imprezę, która towarzyszyła startowi projektu, uświetnił występ artysty, posługującego się pseudonimem Passenger. On też zaczynał grając na ulicy, a obecnie jest jedną z największych światowych gwiazd muzyki folk-rockowej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl