W oczekiwaniu na amerykańskie dane
Po ostatnich dwóch dniach silnych spadków na globalnych rynkach akcyjnych, dziś jak na razie przyszedł czas na ich pewnego rodzaju uspokojenie. W piątek w regionie Azji i Pacyfiku ceny akcji spadły średnio o 0,5% (indeks MSCI AC AP), a o godz. 9:39 na Starym Kontynencie paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 0,11%.
03.06.2011 10:08
W tym samym czasie najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG, obsuwał się o 0,07%.
Mniejsza aktywność inwestorów - widoczna także na rynku walutowym - spowodowana jest zapewne zwyczajowo ich oczekiwaniem na publikowane dziś o godz. 14:30 główne comiesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy, dotyczące liczby nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym i stopy bezrobocia za maj. Oficjalne prognozy analityków ankietowanych przez agencje Bloomberg i Reuters wskazują obecnie na to, że wzrost payrolls’ów wyniósł od 150-165 tys. wobec 244 tys. w kwietniu. Warto tu jednak przypomnieć, że jeszcze przed środową publikacją fatalnego raportu ADP (liczba miejsc pracy w sektorze prywatnym w maju wzrosła tylko o 38 tys., choć prognozowano +175 tys.) oczekiwania ich kształtowały na wyższym 180-185 tys. poziomie.
W piątek w centrum uwagi inwestorów znajdują się jednak także: publikowano o godz. 9:58 i 16:00 dane o aktywności sektora usług w Eurolandzie (indeks PMI) i w USA (indeks ISM) oraz oczywiście nadal też sprawa grecka. Rząd Hellady porozumiał się z opozycją w kwestii koniecznych cięć, a dziś przedstawi te propozycje Komisji Europejskiej. Także na piątek spodziewana jest decyzja KE, MFW oraz EBC vs. wypłaty piątej raty środków pomocowych dla tego kraju w wysokości 12 mld euro.
Marek Nienałtowski
Dom Kredytowy Notus