W oczekiwaniu na dane makro z USA
Wrześniowa seria rozpoczęła wczorajszą sesję z poziomu 2 499 pkt, zyskując 11 pkt względem środowego rozstrzygnięcia. Poranna przewaga kupujących przełożyła się na wyznaczenie przed godz. 9:00 dziennego maksimum na pułapie 2 510 pkt po czym do głosu doszła podaż sprowadzając rynek w okolice kursu otwarcia.
Kolejne godziny kwotowań przyniosły wahania kursu FW20U10 w niewielkim zakresie i sytuacja ożywiła się dopiero w końcówce sesji. Po 14:00 do ataku ruszyła podaż, wyznaczając czwartkowe minimum na poziomie 2 485 pkt ale na finiszu rynek odrobił straty i zamknięcie wypadło na wysokości 2 501 pkt, co oznacza wzrost o 0,5%. Baza na koniec notowań wynosi +18 pkt, LOP wzrósł do poziomu 108,9 tys. pozycji.
Sesja czwartkowa nie zmieniła technicznego obrazu rynku. Na wykresie kontraktów terminowych FW20U10 pokazała się świeca typu doji (posiadająca relatywnie długie cienie i brak korpusu) informująca o niezdecydowaniu graczy i panującej równowadze sił. Notowania kontraktów terminowych utrzymują się powyżej wsparcia 2 484 pkt, ale ni mogą przebić poziomu 2 515 pkt. Dzisiaj o godzinie 14:30 zostaną opublikowane wstępne dane dotyczące PKB w USA za II kwartał – być może właśnie na te dane wyczekują uczestnicy rynku wstrzymując się jednocześnie z podejmowaniem decyzji inwestycyjnych. W krótkim terminie nadal aktywny jest sygnał płynący z dywergencji bessy, jaka pojawiła się na wskazaniach RSI i Composite Index, natomiast w średnim terminie po wczorajszej sesji został wygenerowany sygnał kupna na wskazaniach ADX.
Przy tak słabym trendzie wzrostowym, krótkoterminowa korekta ma szansę realizacji, ale nie koniecznie musi wystąpić. Warto zatem zaczekać na prawdopodobny impuls płynący z wstępnego odczytu danych PKB w Stanach Zjednoczonych.
- Wsparcie: 2462, 2423, 2355
- Opór: 2542, 2565, 2604
BM BPH
