W rejonie: 2741 – 2745 pkt

Otwarcie kontraktów uplasowało się w piątek 9 punktów ponad czwartkową ceną odniesienia. Początek sesji upłynął pod znakiem kilkunastopunktowych ruchów cenowych, przebiegających w całkowicie przeciwstawnych kierunkach.

W rejonie: 2741 – 2745 pkt
Źródło zdjęć: © DM BZ WBK

13.12.2010 08:10

Otwarcie kontraktów uplasowało się w piątek 9 punktów ponad czwartkową ceną odniesienia. Początek sesji upłynął pod znakiem kilkunastopunktowych ruchów cenowych, przebiegających w całkowicie przeciwstawnych kierunkach.

Zakres wahań nie był jednak duży, choć niezdecydowanie inwestorów odnośnie wyboru kierunku było zauważalne.
Ostatecznie nie udało się zainicjować żadnej stabilnej tendencji i koniec końców rynek pogrążył się na długie godziny w marazmie. Nie był to zatem specjalnie sprzyjający okres do podejmowania działań transakcyjnych, gdyż rozpiętość wahań nie przekraczała kilku punktów. Od czasu do czasu rynek budził się nagle z tego letargu, jednak już po chwili powracał do swojej bazowej tendencji. Z podobnym charakterem handlu mieliśmy także do czynienia na pozostałych rynkach Eurolandu.

Obraz
© Wykres indeksu WIG20

Niewielką przewagę zachowywał jednak popyt, który wpatrzony w niemieckiego DAX-a dzielnie kontrował wszelkie (choć w sumie rzadko podejmowane) próby wykreowania ruchu korekcyjnego (spadkowego).

Większa część piątkowej sesji upłynęła zatem pod znakiem wyczekiwania na kolejny sygnał techniczny. Takim wskazaniem byłoby na przykład zanegowanie intradayowej zapory popytowej: 2741 – 2745 pkt, bądź wybicie się rynku ponad górną, zieloną median line. Ostatecznie zamknięcie grudniowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie: 2752 pkt. Stanowiło to niewielki spadek wartości FW20Z10 w stosunku do czwartkowej ceny odniesienia wynoszący 0.25%.

Jak wiadomo stronie popytowej nie udało się w minionym tygodniu sforsować jednoelementowej zapory podażowej funkcjonującej w postaci zniesienia 113% (poziom 2791 pkt). Z załączonego wykresu wynika, że we wskazanym rejonie doszło do ukształtowania się lokalnego punktu zwrotnego. Zakres zainicjowanego ruchu korekcyjnego nie był jednak duży. Niedźwiedzie nie zdołały nawet przedrzeć się poniżej 2741 – 2745 pkt, a w piątek miały taką szansę. Trudno zatem na razie jakoś szczególnie mocno przejmować się działaniami podejmowanymi przez obóz podażowy, gdyż co by nie powiedzieć te próby nie wyglądają jeszcze zbyt przekonująco.

Sytuacja zmieniłaby się jednak, gdyby w najbliższym czasie doszło do zanegowania wyeksponowanej na wykresie zapory popytowej Fibonacciego: 2720 – 2725 pkt. Już w minionym tygodniu podkreślałem znaczenie w/w obszaru cenowego. Jak pamiętamy zwracałem wówczas uwagę na koncentrujące się tutaj zniesienia/projekcje cenowe, a także (a może przede wszystkim) na dwie, przecinające w tym rejonie median lines. Ten fakt ma według mnie kluczowe znaczenie, podwyższające oczywiście rangę bariery cenowej Fibonacciego. Niezmiennie zatem zlecenie zabezpieczające dla długich pozycji utrzymywałbym kilka punktów poniżej poziomu 2720 pkt. Początek sesji powinien jednak ułożyć się dzisiaj po myśli kupujących (pozytywny przebieg sesji za oceanem, gdzie na S&P500 doszło wreszcie do wybicia się indeksu ponad zniesienie 113% - poziom: 1235 pkt). W przypadku kontraktów na WIG20 również pierwszą zaporą podażową jest jak wiadomo zniesienie 113% listopadowego ruchu korekcyjnego (poziom: 2791 pkt).
Zanegowanie tej bariery powinno implikować ruch w kierunku 2826 – 2832 pkt, choć wcześniej zwróciłbym także uwagę (jak zwykle zresztą) na zniesienie 127.2% (szczegóły w opracowaniach online).

Wracając jeszcze do zniesienia 113% i poziomu cenowego 2791 pkt warto wspomnieć o przebiegającej tutaj median line (kolor czerwony). Linia charakteryzuje się według mnie sporą wiarygodnością, zatem również na ten element zwracałbym obecnie baczną uwagę. Podsumowując można stwierdzić, że na rynku nadal mamy do czynienia z trendem wzrostowym, a naszym głównym zadaniem powinno być w tej chwili wypatrywanie oznak słabnięcia tego trendu. Jak już zaznaczałem wcześniej za taki pierwszy, dość transparentny sygnał uznałbym zanegowanie: 2720 – 2725 pkt wraz z przecinającymi się tutaj median lines.

W przypadku kontynuacji ruchu wzrostowego w pierwszej kolejności zwróciłbym uwagę na bardzo precyzyjnie działające w ubiegłym tygodniu zniesienie 113% listopadowego ruchu korekcyjnego. Jego sforsowanie powinno przeistoczyć się w kolejny, dość silny sygnał techniczny implikujący ruch w kierunku już dużo istotniejszej zapory cenowej: 2826 – 2832 pkt.

Paweł Danielewicz
DM BZ WBK

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)