W rejonie ważnego oporu
Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj aż 23 punkty ponad ceną odniesienia, co w kontekście przebiegu piątkowej sesji za oceanem (indeksy zakończyły dzień na sporych minusach) mogło trochę zaskakiwać.
11.10.2011 08:04
Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj aż 23 punkty ponad ceną odniesienia, co w kontekście przebiegu piątkowej sesji za oceanem (indeksy zakończyły dzień na sporych minusach) mogło trochę zaskakiwać.
Warto jednak podkreślić, że weekendowe spotkanie w Berlinie pomiędzy kanclerz Niemiec, a prezydentem Francji zaowocowało konstruktywnymi ustaleniami w sprawie dokapitalizowania europejskich banków i to właśnie ta okoliczność wpłynęła na poprawę poniedziałkowych nastrojów na rynkach światowych.
Już w porannej fazie handlu doszło zatem niemalże do konfrontacji w rejonie pułapu cenowego wytyczonego na bazie wrześniowego (lokalnego) szczytu. Gdy wydawało się, że kupujący uporają się wreszcie z tą przeszkodę, trochę nieoczekiwanie zaczęły pogarszać się nastroje na rynkach europejskich. W przypadku kontraktów znalazło to swoje odzwierciedlenie w postaci silnego ruchu kontrującego, który swój impet wytracił dopiero w okolicy eksponowanego przeze mnie wsparcia Fibonacciego: 2197 – 2201 pkt.
Kupujący podjęli tutaj działania obronne, zatem wspomniana strefa odegrał w porannej fazie handlu dość istotną rolę. Co więcej, z wymienionego obszaru wsparcia bykom udało się wykreować silny ruch kontrujący, który ponownie osiągnął poziom wrześniowego maksimum cenowego. Tutaj jednak obóz byków po raz kolejny zwątpił w swoje możliwości, co zaowocowało wejściem rynku w kilkugodzinną fazę ruchu bocznego.
Silna postawa obozu kupujących za oceanem sprawiła jednak, że końcowa faza handlu ułożyła się na GPW po myśli byków. W efekcie kontrakty zdołały przedrzeć się ponad poziom cenowy wytyczony na bazie wrześniowego maksimum. Z załączonego wykresu wynika, że inicjatywa byków wytraciła swój impet dopiero w rejonie eksponowanej ostatnio przeze mnie zapory podażowej Fibonacciego: 2296 – 2301 pkt.
Trzeba zatem przyznać, że kupujący w niezwykle udany sposób rozpoczęli ten tydzień. Zamknięcie FW20Z11 uplasowało się bowiem aż 3.6% ponad piątkową ceną odniesienia.
W swoich wcześniejszych opracowaniach zaznaczałem, że z racji widocznej na wykresie prowzrostowej formacji XABCD (zielone oznaczenie) powinniśmy w jakimś stopniu uwzględniać możliwość wykrystalizowania się kolejnej podfali wzrostowej, i co się z tym wiąże, test dość wiarygodnego obszaru cenowego: 2296 – 2301 pkt. (strefa jest istotna, gdyż została zbudowana na bazie projekcji symetrycznego układu ABCD; dodatkowo, co widać na załączonym wykresie, przebiega tutaj median line).
Istotny może zatem okazać się wynik konfrontacji w tym właśnie rejonie cenowym. Warto również w tym kontekście wspomnieć, ze zanegowanie układu symetrycznego przeistacza się często w dość ważne wydarzenie techniczne, zapowiadające kontynuację wcześniej zapoczątkowanej inicjatywy. Niemniej jednak musimy liczy się z możliwością wzrostu presji podażowej w rejonie: 2296 – 2301 pkt.
Na wykresie przedstawiłem także strefę: 2235 – 2239 pkt. zbudowaną na bazie zniesienia 18.6%. Jest to pierwsza zapora popytowa Fibonacciego, której przełamanie wpłynęłoby w moim odczuciu negatywnie na krótkoterminowy wizerunek techniczny wykresu.
Z kolei następstwem zanegowania: 2296 – 2301 pkt. powinien być test następnej zapory podażowej: 2366 – 2374 pkt. Co ciekawe, tutaj również koncentrują się projekcje formacji ABCD, spełniającej tym razem zależność: 1.272AB = CD. Dodatkowo przebiega także zielona median line, co jak zwykle wzmacnia znaczenie każdej strefy Fibonacciego.
Podsumowując, w pierwszej kolejności należałoby obecnie skupić się na uważnej obserwacji bariery podażowej: 2296 – 2301 pkt., gdyż teoretycznie mamy tutaj do czynienia z potencjalnie istotnym rejonem cenowym. Negatywnie należałoby się na pewno ustosunkować do jedynie krótkotrwałego naruszenia poziomu 2301 pkt.
W przypadku zanegowania 2296 – 2301 pkt. wzrosłoby jednak prawdopodobieństwo wykreowania się kolejnej podfali wzrostowej, co w konsekwencji mogłoby doprowadzić do konfrontacji w rejonie: 2366 – 2374 pkt.
Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |