Trwa ładowanie...

W środę możliwy strajk personelu pokładowego w PLL LOT

Samoloty PLL LOT przez dwie godziny w środę mogą nie odlatywać z warszawskiego lotniska Chopina z powodu planowanego strajku ostrzegawczego stewardess i stewardów. Spółka twierdzi, że ewentualny strajk zaszkodzi pasażerom i firmie, która jest w trakcie restrukturyzacji.

W środę możliwy strajk personelu pokładowego w PLL LOTŹródło: Jupiterimages
d2n9tlr
d2n9tlr

- Rejsy, które zgodnie z planem odbywają się między godziną 10 a 12, w środę będą opóźnione. Spowodowane to będzie tym, że personel pokładowy nie przystąpi w tym czasie do pracy, a bez personelu pokładowego samolot nie poleci - powiedziała w poniedziałek PAP przewodnicząca Związku Zawodowego Personelu Pokładowego Elwira Niemiec. Dodała, że w przypadku kiedy lot jest zaplanowany na godz. 10, będzie on opóźniony o dwie godziny.

Strajk przebiegać będzie w siedzibie PLL LOT. Protestujący nie będą opuszczać sali przedstartowej personelu pokładowego. W ramach protestu od kilku tygodni personel pokładowy nosi także opaski z napisem: "Protest personelu pokładowego".

Związek domaga się przywrócenia pracownikom pokładowym wcześniejszych regulacji dotyczących czasu pracy oraz wypoczynku. Przewoźnik zatrudnia ok. 750 stewardess i stewardów.

- Najważniejszy postulat dotyczy odpoczynku po locie ze zmianą czasu. Chodzi głównie o rejsy atlantyckie, a także uruchamiane przez LOT loty do Hanoi. Domagamy się dodatkowego wypoczynku po tych trasach - powiedziała Niemiec.

d2n9tlr

Wyjaśniła, że przewoźnik od kwietnia br. pozbawił personel pokładowy dwóch dni dodatkowego odpoczynku, który wymagany jest przepisami prawa. - Zgodnie z nimi załoga ma prawo do dodatkowego odpoczynku, który będzie rekompensował czas wynikający ze zmiany stref czasowych. Odpoczynek ten nie powinien w całości zachodzić na dni wolne pracownika. Tymczasem wykorzystywane są na odpoczynek dni wolne należne ustawowo - podkreśliła.

Dodała, że ZZPP w drodze kompromisu postuluje tylko jeden dzień dodatkowego odpoczynku, zgadzając się, by drugi należny dzień pomniejszał liczbę dni wolnych. Związek twierdzi, że pomimo jego ustępstwa, PLL LOT nie zgadza się na jego propozycję.

Związek domaga się również urlopu kondycyjnego dla utrzymania sprawności psychofizycznej. - Personel pokładowy, podobnie jak piloci, od kilkudziesięciu lat korzystał z prawa do dodatkowego czasu na regenerację sił, ze względu na wykonywanie pracy w warunkach szczególnie uciążliwych. PLL LOT najpierw zapewniał tzw. obóz kondycyjny w wymiarze 2 tygodni. Obóz ze względów oszczędnościowych został zamieniony na dodatkowy urlop wypoczynkowy, który od przyszłego roku ma być zlikwidowany - powiedziała.

Niemiec poinformowała, że związek poinformował pracodawcę o planowanym na środę strajku ostrzegawczym jeszcze w ubiegły piątek. - Na razie nie mamy żadnego odzewu. Jeżeli pracodawca podejmie z nami jakieś rozmowy i pozytywnie załatwi nasze sprawy, to strajk można odwołać w każdej chwili - podsumowała.

d2n9tlr

Rzecznik PLL LOT Jacek Balcer powiedział PAP, że władze spółki starają się porozumieć ze stroną społeczną w kwestii wysuwanych przez nią postulatów. - We wszystkich rozmowach ze związkami zawodowymi spółka zawsze stara się zachować zasady negocjowania w dobrej wierze. Uczciwie informujemy o naszej kondycji finansowej i ekonomicznej. Spełnienie żądań związku oznaczałoby dla firmy olbrzymie zobowiązania finansowe - powiedział Balcer.

O godz. 15 w poniedziałek w sprawie planowanego przez personel pokładowy strajku zebrał się zarząd PLL LOT.

Aneta Oksiuta (PAP)

d2n9tlr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2n9tlr