W tym roku nie będzie propozycji zmian w awansie nauczycieli

Do końca tego roku nie zostaną przez stronę rządową przedstawione żadne
propozycje dotyczące zmian w systemie awansu zawodowego nauczycieli

W tym roku nie będzie propozycji zmian w awansie nauczycieli
Źródło zdjęć: © Thinkstock

06.11.2012 | aktual.: 06.11.2012 19:23

System awansu zawodowego nauczycieli był tematem wtorkowego spotkania w MEN w sprawie zmian w Karcie Nauczyciela. W rozmowach uczestniczyli przedstawiciele rządu, oświatowych związków zawodowych i korporacji samorządowych.

"Dziś rozmawialiśmy o awansie bardzo ogólnie. Przypomnieliśmy wyniki rozmów i propozycje, które padły podczas prac wcześniejszego zespołu zajmującego się statusem zawodowym nauczycieli. Omówiliśmy też obecny stan prawny, bo przecież zasady awansu zmieniły się w ostatnich latach już dwukrotnie. Chcieliśmy też wysłuchać stron" - powiedział Jakubowski.

"Zgodziliśmy się też co do tego, że w tym horyzoncie czasowym, który sobie wyznaczyliśmy, czyli do końca roku, nie ma już czasu by wypracować sensowną koncepcję zmian w systemie awansu zawodowego nauczycieli. (...) być może więc prace i rozmowy dotyczące awansu będziemy prowadzić w przyszłym roku" - zaznaczył wiceminister.

Funkcjonujący od 12 lat system awansu zawodowego nauczycieli przewiduje cztery stopnie: stażysta, nauczyciel kontraktowy, nauczyciel mianowany i nauczyciel dyplomowany. Przejście z jednego stopnia na drugi nie odbywa się automatycznie. Nauczyciel chcący uzyskać wyższy stopień musi m.in. mieć opiekuna stażu, który na jego zakończenie wystawi pozytywną opinię, zgromadzić dokumenty poświadczające zdobycie kolejnych kwalifikacji i umiejętności, a na koniec - w zależności od tego, o jaki stopień się ubiega - zdobyć akceptację komisji kwalifikacyjnej lub też zdać egzamin w obecności komisji egzaminacyjnej.

Jak podaje MEN, obecnie blisko połowa nauczycieli - 49 proc. osiągnęła już najwyższy stopień awansu zawodowego, czyli jest nauczycielami dyplomowanymi. 27 proc. osiągnęło stopień nauczyciela mianowanego, 18 proc. - nauczyciela kontraktowego. 6 proc. nauczycieli to stażyści.

Ze stopniami awansu zawodowego powiązany jest system wynagrodzenia nauczycieli, w tym wskaźniki tzn. średniego wynagrodzenia nauczycieli określone w ustawie Karta Nauczyciela. Im wyższy stopień, tym wyższą płacę otrzymuje nauczyciel. Zgodnie z ustawą budżetową i rozporządzeniem o minimalnych stawkach wynagrodzenia nauczycieli, od 1 września 2012 r. wynagrodzenie zasadnicze dla nauczycieli z tytułem magistra wynosi: dla nauczyciela stażysty - 2265 zł brutto, dla nauczyciela kontraktowego - 2331 zł brutto, dla nauczyciela mianowanego - 2647 zł brutto, dla nauczyciela dyplomowanego - 3109 zł brutto.

Rozmowy w MEN na temat zmian w ustawie Karta Nauczyciela prowadzone są od połowy lipca. Są one efektem przedstawienia pod koniec kwietnia przez stronę samorządową Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu założeń niezbędnych - jej zdaniem - do wprowadzenia zmian ustawowych w oświacie oraz reakcji na nie oświatowych związków zawodowych.

Jedna z propozycji zmian przedstawionych przez samorządowców dotyczy awansu zawodowego nauczycieli; chcą oni mieć decydujące zdanie w postępowaniu o przyznaniu nauczycielowi wyższego stopnia awansu. Propozycja ta została powtórzona podczas wtorkowego spotkania.

Z kolei przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego przypomnieli swoją propozycję zawartą w "Pakcie dla edukacji", czyli dokumencie ogłoszonym przez związek w grudniu 2011 r. pokazującym propozycje zmian postulowane przez ZNP.

"Rekomendujemy utrzymanie na poziomie ustawowym dotychczasowych rozwiązań w zakresie awansu zawodowego nauczycieli. Jednocześnie postulujemy możliwość uzyskania przez nauczyciela dyplomowanego stopni specjalizacji zawodowej" - przypomniał w rozmowie z PAP wiceprezes ZNP Krzysztof Baszczyński.

Wśród kwietniowych propozycji samorządowców, powtórzonych we wrześniu na Samorządowym Kongresie Oświatowym, znalazł się też postulat by zapisy Karty Nauczyciela obejmował wyłącznie osoby, które bezpośrednio pracują z uczniami. Opowiadają się również za wyższym pensum dydaktycznym, czyli za większą obowiązkową liczbą godzin lekcji prowadzonych przez nauczycieli. Chcą także zmian dotyczących nauczycielskich urlopów dla poratowania zdrowia tak, by o ich przyznaniu decydował lekarz medycyny pracy, a sam urlop finansowany był przez ZUS. Samorządowcy chcą też skrócenia nauczycielom urlopów wypoczynkowych.

W ustawie o systemie oświaty samorządowcy proponują m.in. wprowadzenie możliwości przekazywania szkół i placówek oświatowych osobom prawnym lub fizycznym bez względu na liczbę uczniów. Obecnie można w ten sposób przekazać placówki, w których uczy się do 70 uczniów.

Związek Nauczycielstwa Polskiego przeprowadził w maju sondaż, z którego wynika, że 217 tys. nauczycieli i pracowników oświaty, czyli 96 proc. uczestników sondażu, jest gotowych poprzeć ewentualną akcję protestacyjną przeciwko zmianom proponowanym przez samorządowców. Według związkowców propozycje samorządowców mają na celu tylko oszczędności.

We wrześniu minister edukacji Krystyna Szumilas zapowiedziała, że do końca roku będzie gotowy ministerialny projekt nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela. Jak zaznaczyła, chciałaby w tym projekcie uwzględnić postulaty stron rozmów w takim zakresie, w jakim wpływają one na jakość edukacji.(PAP)

(JK)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (315)