Waloryzacja emerytur to za mało. Seniorzy apelują o wyższe świadczenia
Przez drożyznę emeryci są coraz biedniejsi. Coroczna waloryzacja nie nadążą za rosnącymi kosztami życia. Choć przyszłoroczna waloryzacja ma być rekordowo wysoka (3, 24 proc.), to i tak pożre ją galopująca inflacja – ostrzega "Super Express".
16.07.2019 07:11
W założeniach do przyszłorocznego budżetu minister finansów prognozował, że ceny będą rosły w tempie 2,5 proc. w skali roku. Tymczasem w czerwcu wskaźnik inflacji był niższy niż zaplanowano i wyniósł 2,6 proc. Eksperci ostrzegają – możliwe są dalsze wzrosty.
Ekonomista Marek Zuber zauważył, że największym zagrożeniem dla wskaźnika zapisanego w budżecie są odczuwalne podwyżki cen żywności.
- Seniorzy na tym stracą, więc należałoby im to wyrównać poprzez waloryzację – zasugerował na łamach "SE".
Obejrzyj: Szum wokół podwyżki składek ZUS dla przedsiębiorców. "Zasady nie zmieniły się od 1999"
Zgadzają się z nim zapytani przez gazetę seniorzy.
- Waloryzacja, którą corocznie otrzymujemy, nie rekompensuje wzrostu cen. Rząd powinien zmienić zasady naliczania podwyżki świadczeń, by uwzględnić dane z rynku o wzroście cen wszystkich artykułów – zauważył emeryt z Siedlec.
Nie tylko waloryzacja
Pisaliśmy, że od 1 stycznia 2020 r. sytuacja emerytów minimalnie się polepszy. To dlatego, że wszyscy, których dochody nie przekraczają 85 578 zł, będą płacić 17-proc. PIT (dziś obowiązuje stawka 18 proc.). Kolejna ulgę przyniesie marcowa waloryzacja, która ma wynieść 3,24 proc.
Jak zmiany te mogą wpłynąć na wysokość rent i emerytur? Kto dziś dostaje 900 zł netto emerytury, po 1 stycznia dostanie 8,02 zł. Po waloryzacji świadczenie wyniesie 936,06 zł, czyli podwyżka wyniesie w sumie 36,06 zł.
Emeryt, którego świadczenie wynosi 1500 zł, po zmianach podatkowych i waloryzacji otrzymywać będzie 1563,03 zł. W przypadku świadczeń w wysokości 1700 zł podwyżka wyniesie 72,16 zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl