Waloryzacja rent i emerytur. Od marca także dodatkowe świadczenie
Oprócz corocznej waloryzacji, najbiedniejsi mogą liczyć na jednorazowe świadczenie.
Od marca emeryci i renciści będą otrzymywać wyższe świadczenia. Oprócz corocznej waloryzacji, która w tym roku jest wyjątkowo niska, mogą liczyć na jednorazowy dodatek. Może on wynieść nawet 400 zł.
Już od wtorku świadczenia emerytalno-rentowe wzrosną o 0,24 proc. To efekt waloryzacji, którą przeprowadza się co roku w celu dostosowania wypłat do zmieniającej się siły nabywczej pieniądza. Osoby, otrzymujące do tej pory 1000 zł, mogą liczyć na dodatkowe 2,4 zł miesięcznie.
To najniższa waloryzacja od 2007 roku. Wtedy w ogóle nie zdecydowano się na nią. W 2015 roku była prawie 3-krotnie większe niż teraz. Z kolei w latach 2012-2013 przekraczała nawet 4 proc.
Wskaźnik waloryzacji emerytur w latach 2004-2016 | |
---|---|
rok | waloryzacja |
2004 | 1,80% |
2005 | brak |
2006 | 2,3% lub 6,2% |
2007 | brak |
2008 | 4,2% lub 6,5% |
2009 | 6,10% |
2010 | 4,62% |
2011 | 3,10% |
2012 | 4,80% |
2013 | 4% |
2014 | 1,60% |
2015 | 0,68% |
2016 | 0,24% |
Skąd tak niski wskaźnik wzrostu świadczeń w tym roku? Przepisy uzależniają jego wartość przede wszystkim od wskaźnika inflacji oraz przeciętnego wzrostu płac. Chociaż średnie wynagrodzenie w Polsce wzrosło w 2015 roku o 3 proc. (wyniosło 3899,78 zł), to jednak mieliśmy do czynienia ze spadkiem cen. Według danych GUS, w 2015 roku deflacja wyniosła 0,9 proc.
Rekompensatą za niską waloryzację dla osób pobierających najniższe świadczenia emerytalne czy rentowe będzie jednorazowy dodatek - wypłacany w marcu. Mogą na niego liczyć ci emeryci i renciści, których świadczenia nie przekraczają 2 tys. zł.
Dodatek nie będzie równy dla wszystkich. Po 400 zł dostaną najbiedniejsi, którzy z ZUS lub KRUS pobierają miesięcznie poniżej 900 zł. Na 300 zł wsparcia mogą liczyć ci, którzy dostają 900-1100 zł, a na 200 zł - emeryci ze świadczeniami od 1100 do 1500 zł. Z kolei 50 zł dostaną osoby pobierające od 1500 do 2000 zł.
Wypłata jednorazowego świadczenia nie wiąże się z żadnymi formalnościami. Będzie wypłacone "z urzędu", bez dodatkowego wniosku od emeryta czy rencisty. Jest też zwolnione z podatku dochodowego i składki na ubezpieczenie zdrowotne. "Bonus" dołączony zostanie do wypłaty w marcu, z wyjątkiem świadczeń przedemerytalnych i świadczeń dla rolników, które wypłacone zostaną w kwietniu.
Na wsparcie może liczyć około 6,5 mln Polaków. Szacowany koszt dla budżetu to około 1,41 mld zł. 860 mln zł z tej kwoty wpłynie do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, 390 mln zł do KRUS, 8 mln zł trafi do służb mundurowych, 95 mln zł na renty socjalne, a 60 mln zł na świadczenia przedemerytalne.