Warmińsko-Mazurskie/ Rybacy wznowili połowy na Zalewie Wiślanym
Rybacy z Zalewu Wiślanego wznowili w poniedziałek połowy, po dwumiesięcznym przestoju związanym z unijnym programem ochrony młodych ryb. Przez całą jesień, aż do zamarznięcia akwenu, będą poławiać głównie sandacze i leszcze.
15.09.2014 12:10
Przerwy w połowach na Zalewie Wiślanym wprowadzono dwa lata temu w związku z unijnym programem ochrony młodych sandaczy i węgorzy. Tegoroczna przerwa trwała od 16 lipca i była poprzedzona zarybianiem tego akwenu narybkiem węgorza.
W tym czasie rybacy, którzy zadeklarowali zaprzestanie połowów, otrzymywali rekompensaty za utracone zarobki. W zależności od wielkości posiadanej łodzi, mogli uzyskać po 36-48 tys. zł.
Jak poinformował PAP Romuald Jachimowicz z Inspektoratu Rybołówstwa Morskiego we Fromborku, z możliwości uzyskania takich dopłat skorzystała zdecydowana większość z ponad 85 załóg rybackich. Połowy prowadziły tylko cztery załogi z Fromborka, Pasłęki i Piasków. W ostatnich dwóch tygodniach zezwolenia na wcześniejsze rozpoczęcie połowów odebrało kilku kolejnych rybaków. Dzięki temu mogli zająć lepsze łowiska, ale musieli zrezygnować z części rekompensat.
Według Piotra Kaszy z Lokalnej Grupy Rybackiej "Zalew Wiślany", termin dobrowolnego przestoju upłynął w niedzielę, ale większość rybaków wznowiła połowy od poniedziałku. "Dwumiesięczną przerwę wykorzystali na naprawę sprzętu. Wielu zajęło się w tym czasie usługami turystycznymi, głównie prowadzeniem pensjonatów, smażalni ryb i usług transportowych" - powiedział.
Do czasu zamarznięcia Zalewu rybacy będą łowić sandacze, leszcze i węgorze. Kolejny sezon połowowy rozpoczną wiosną, gdy przypłyną na tarło ławice śledzi z Bałtyku.