Warszawski parkiet pozostaje bardzo słaby

Dzisiejszy dzień nie był zbytnio udanym dla większości parkietów na świecie. Warszawa wzorem dni poprzednich pozostawała jeszcze słabsza na tle innych parkietów. Negatywny wpływ Taurona się już zakończył, ale notowania mogą przytłaczać wygasające w piątek kontrakty terminowe.

Warszawski parkiet pozostaje bardzo słaby
Źródło zdjęć: © Xelion. Doradcy Finansowi

17.06.2010 17:40

Przedpołudniem wsparciem dla wycen akcji okazała się udana aukcja obligacji hiszpańskich. Ten kraj w ostatnich dniach wymieniany był jako następna Grecja, ale widać, że negatywne głosy były co najmniej przedwczesne. Rządowi z Półwyspu Iberyjskiego udało się sprzedać 10-letnie obligacje za 3 mld euro oraz 30-letnie za prawie 500 mln euro. Co ciekawe sprzedano je po niższych cenach od rynkowych. Trudno nie nazwać tego sukcesem. Dobre nastroje spowodował, że WIG20 wspiął się w obszary dodatnie, ale pozostał tam niedługo.

Zachodnioeuropejskie parkiety, w przeciwieństwie do naszego nie miały problemów ze zwyżkami. Trwający szczyt Unii Europejskiej na którym dyskutowane są nowe środki mające na celu wzmocnienie kontroli dyscypliny budżetowej mogły lekko pomagać. Negatywnym czynnikiem dla naszego rynku może być wygasanie w dniu jutrzejszym instrumentów pochodnych.

Po południu, gdy ukazały się nienajlepsze dane z amerykańskiego rynku pracy rynek wyraźnie osłabł. Publikowana co tydzień wartość nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych na poziomie aż 472 tys. (wobec prognoz rzędu 454 tys.) ograniczyła chęć do zakupów akcji. Obóz byków został ostatecznie rozbity słabym indeksem produkcyjnym Fed. Dzień zakończył się więc spadkami o prawie 1,5 proc.

Na rynku walutowym nie mieliśmy niespodzianek. Eurodolar ponownie się wzmocnił, co pomogło złotemu, ale jedynie nieco odrobić wcześniejsze straty. Nasza waluta ma wyraźnie problemy z umocnieniem, co nie jest jedynie kwestią dnia dzisiejszego. Co ciekawe dzieje się to po komentarzach nowego prezesa NBP, który jest o wiele mniej skłonny do interwencji na rynku niż jego poprzednik. Słabość złotego jest widoczna również pomimo dobrych danych z naszej gospodarki – dzisiaj z rynku pracy.

Łukasz Bugaj
Analityk
Xelion. Doradcy Finansowi

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)