Warzywa i owoce drożeją z dnia na dzień

- Ceny warzyw będą bardzo wysokie - mówi Gazecie Współczesnej Grzegorz Stankiewicz, kupiec z suwalskiego bazaru. - Jest ich mniej, a więc płacimy drożej w hurtowni. Musimy więc sprzedawać po wyższych cenach.

- Część upraw zalała woda, a pozostałe atakuje zaraza - dodaje.

Zdecydowanie droższa niż przed rokiem jest młoda kapusta, pomidory, marchew, ogórki, włoszczyzna, szczypiorek, koperek, kalafiory, wszystkie odmiany jabłek oraz sałata. Więcej kosztują także młode ziemniaki.

Czereśni, jak zapowiadają sadownicy, nie będzie wcale. Z powodu chłodu i opadów pszczoły były wyjątkowo mało aktywne. A najwcześniejsze odmiany gniją jeszcze na drzewach, atakowane przez groźne choroby i grzyby.

- Powódź w Sandomierzu i jego okolicach strawiła niemal wszystkie uprawy - wyjaśnia Stankiewicz. - A przecież do tej pory było tam owocowo-warzywne zagłębie, z którego korzystali niemal wszyscy handlarze.

Rekordy cen padną w wakacje - ostrzegają kupcy.

LP