Ważą się losy miliona osób z prawem do "pomostówek"
Sejm głosuje ostatnie zmiany do projektu ustawy o emeryturach pomostowych. Do przegłosowania było ponad 60 poprawek. Przepadła m.in. poprawka PiS rozszerzająca prawo do emerytur pomostowych na wszystkich, którzy rozpoczęli pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze po 1 stycznia 1999 r.
06.11.2008 | aktual.: 06.11.2008 22:02
Wiceminister pracy Agnieszka Chłoń-Domińczak argumentowała z kolei m.in., że osoby, które rozpoczęły pracę po 1999 r., mają dziś mniej niż 30 lat i jeśli wykonują obecnie pracę w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, mają jeszcze możliwość przekwalifikowania.
Wcześniej nie przeszła m.in. poprawka, by "pomostówkami" objąć muzyków, grających na instrumentach dętych.
Rządowy projekt zmniejsza liczbę uprawnionych do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę z ok. miliona osób, które obecnie mają taką możliwość, do niecałych 250 tys. Prawo to straci większość nauczycieli, część kolejarzy, dziennikarze.
Według projektu "pomostówki" miały przysługiwać jedynie osobom urodzonym po 1 stycznia 1948 r., które do 1 stycznia 1999 r. przepracowały co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach albo wykonywały przez ten czas pracę o szczególnym charakterze. Aby przejść na emeryturę pomostową (poza nielicznymi wyjątkami) kobieta musi mieć 55 lat, a mężczyzna 60 lat. Emerytury pomostowe mają stopniowo wygasać.
Prezydent Lech Kaczyński powiedział, że "bardzo mocno zastanawia się" nad rządową propozycją w sprawie emerytur pomostowych. Zapytany, czy zawetuje tę ustawę przyznał, że "w Polsce istnieje poważny problem ludzi, którzy przechodzą na emerytury za wcześnie".
Z kolei szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki mówił, że prezydent Lech Kaczyński rozważy wszystkie "za i przeciw" ustawy o emeryturach pomostowych.
W ocenie Kownackiego wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu prezydenckiego projektu, który wydłuża o rok - do końca 2009 roku - obowiązywanie obecnych przepisów regulujących przechodzenie na wcześniejszą emeryturę jest kolejnym elementem złej praktyki sejmowej.
Zaznaczył, że decyzja prezydenta w sprawie ustawy o emeryturach pomostowych będzie znana po zakończeniu parlamentarnych prac nad nią.