Wciąż są środki na rozpoczęcie działalności gospodarczej
Bezzwrotne dotacje na otworzenie własnego biznesu należą do najbardziej efektywnych form aktywizacji osób bezrobotnych. Wsparcie tego typu daje obecnie praktycznie każdy urząd pracy w Polsce.
25.04.2014 | aktual.: 25.04.2014 15:38
Sytuacja na rynku pracy wciąż nie należy do najlepszych. Za pocieszający uznać można fakt, iż w niemal wszystkich większych miastach Polski osoby pozbawione zatrudnienia mogą brać udział w szkoleniach i warsztatach, stażach i skorzystać ze wsparcia psychologicznego. Nie brakuje też środków finansowych na wsparcie ich biznesów. Warto z nich korzystać, bo stają się dobrą motywacją do wzięcia kariery zawodowej w swoje ręce. Jak informował "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na dane z urzędów pracy, bezrobotni najczęściej tworzą firmy handlowe, fryzjerskie, budowlane, kosmetyczne i transportowe. Badania pokazują, że te przedsiębiorstwa charakteryzuje duża żywotność. Aż 85 proc. utworzonych w latach 2008-11 podmiotów przetrwało pierwszy rok swojej działalności. W ciągu pierwszych 12 miesięcy upada bowiem średnio 23 proc. z nich. Wynika z tego, że warto brać sprawy w swoje ręce.
- Urząd Pracy w Gdańsku w swojej ofercie posiada kilka różnych form wsparcia, które oferowane są kandydatom poszukującym pracy (zarejestrowanym w PUP w Gdańsku). Największym zainteresowaniem cieszą się dotacje na założenie działalności gospodarczej oraz oferty stażowe. W ramach dotacji osoby zainteresowane uruchomieniem własnego biznesu mogą starać się o pomoc finansową nawet do sześciokrotności przeciętnej pensji. Pozyskane w ten sposób środki w wysokości do nawet 18 tys. zł będą bezzwrotne pod warunkiem, że prawidłowo rozliczymy się z poczynionych dzięki niej wydatków, a działalność będziemy prowadzić nie krócej niż rok. Dotacje oferowane przez PUP można przeznaczyć m.in. na zakup sprzętu, niezbędnego oprogramowania czy działania marketingowe. Najbliższy nabór wniosków PUP w Gdańsku będzie prowadził od 5 do 16 maja, kolejny przewidywany jest na drugą połowę sierpnia - mówi Lidia Metel z Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku.
O swoim biznesie często myślą ludzie młodzi. Według danych Komisji Europejskiej aż 6 na 10 Polaków przed 25. rokiem życia chciałoby prowadzić własną firmę. Świadczy to o dużym potencjale, który tkwi w młodych ludziach. Jak podaje portal Pracuj.pl, niemal co trzeci badany w ankiecie “Studenci na rynku pracy” wskazał, że gdyby miał wybór, najchętniej pracowałby we własnej firmie. I dla takich osób urzędy pracy mają stosowną ofertę.
- Popularne są oferty stażowe. Obecnie PUP w Gdańsku prowadzi nabory na staże 6-miesięczne. Dzięki nim osoby bezrobotne spełniające określone warunki mogą nie tylko zdobyć cenne doświadczenie w nowym zawodzie oraz pożądane na rynku pracy kwalifikacje, ale także stypendium stażowe w wysokości blisko 6 tys. zł brutto przez cały okres trwania stażu (przy założeniu, że będzie to staż 6-miesięczny). Jest to ciekawa propozycja zwłaszcza dla osób młodych (między 18 a 24 rokiem życia), które dopiero rozpoczynają swoją karierę zawodową oraz osób dojrzałych (grupa 50+), które poważnie myślą o zmianie dotychczasowej branży. W przypadku organizowania stażu, gdański urząd pracy każdorazowo dokonuje sprawdzenia firmy oraz przygotowanego przez nią miejsca pracy w celu zapewnienia stażyście bezpieczeństwa i komfortu pracy. Korzystając z tej formy wsparcia kandydat ma zagwarantowane świadczenia przysługujące mu z tytułu osoby bezrobotnej, na przykład ubezpieczenie społeczne. Istotny jest również fakt, że każda osoba
korzystająca ze stażu w przypadku podjęcia zatrudnienia czy to w firmie, w której go odbywa, czy też u innego pracodawcy, może go przerwać bez żadnych negatywnych konsekwencji. Co jakiś czas w odpowiedzi na potrzeby kadrowe konkretnych firm realizujemy także bardzo atrakcyjne programy szkoleniowe. Projekty „szyte na miarę” cieszą się ogromną popularnością zarówno wśród osób poszukujących pracy, jak i firm. Co najważniejsze dają one szansę na znalezienie ciekawej i dobrze płatnej pracy także kandydatom, którzy bez udziału w nich nie spełnialiby podstawowych wymogów firm. Udział w tego typu projektach gwarantuje uczestnikom nie tylko specjalistyczne szkolenie, ale także kilkumiesięczne płatne staże w firmach, które mają za zadanie jak najlepiej przygotować uczestników do przyszłej pracy, której otrzymanie wieńczy program - tłumaczy Lidia Metel.
Osoby, które zdecydują się na założenie własnej firmy muszą pamiętać, że wniosek o dofinansowanie może złożyć jedynie osoba, która posiada status bezrobotnego. O dotacje nie mogą ubiegać się studenci studiów dziennych, mogą ją jednak otrzymać studenci uczący się zaocznie. Dofinansowania nie otrzyma również ten, kto prowadził działalność gospodarczą w okresie 12 miesięcy przed złożeniem wniosku. Zdyskwalifikowane w walce o dotacje są również osoby, które w okresie pięciu lat poprzedzających dzień złożenia wniosku otrzymały dofinansowanie lub pożyczkę z Funduszu Pracy, które bez wiarygodnego uzasadnienia odmówiły propozycji pracy, stażu lub szkolenia w urzędzie pracy w okresie do 12 miesięcy przed złożeniem wniosku, a także ci, którzy w okresie 2 lat przed dniem złożenia wniosku o dofinansowanie skazani zostali za przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu.
Natomiast przyszły przedsiębiorca, który otrzymał środki z urzędu pracy, musi ukończyć specjalny, trwający przeciętnie 3-5 tygodni kurs, na którym uczy się jak prowadzić firmę (podstawy księgowości, wypełnianie formularzy). Zgodnie z przepisami, jeśli stworzona za pomocą dotacji firma upadnie lub zawiesi działalność w ciągu roku, to jej założyciel jest zobowiązany do zwrotu dofinansowania.
ml /AK/WP.PL