Węgiel za 2 tys. złotych. Niemal 90 procent gmin podpisało umowy na dystrybucję
Ministerstwo Aktywów Państwowych podpisało umowy na dystrybucję węgla po preferencyjnych cenach z 2160 gminami w Polsce. Zostało jeszcze ponad 200 gmin, w których rozmowy na ten temat trwają - poinformował w czwartek wiceminister Karol Rabenda. Na mocy takiej umowy samorządy mogą sprzedawać węgiel po cenie nie wyższej niż dwa tysiące złotych za tonę.
08.12.2022 | aktual.: 08.12.2022 14:21
Wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej w Gdańsku, że województwo pomorskie jako pierwsze w Polsce zamknęło proces podpisywania umów na dystrybucję węgla po cenach preferencyjnych. Zawarło je sto procent gmin z tego województwa.
Zostało dwieście gmin
Bardzo dobrze wygląda też sytuacja w województwach kujawsko-pomorskim, śląskim i lubuskim. Tam umowy podpisało już 90-99 proc. gmin. W sumie w skali całego kraju umowy ma już 2160 gmin, czyli nieco poniżej 90 proc. - Pozostało ponad 200 gmin, z którymi trwają rozmowy - wyliczał wiceminister.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak tłumaczył, w samorządach tych "rady gmin procedują uchwały albo trwa dyskusja, kto ma dystrybuować węgiel w gminie". Tam, gdzie gminy nie zdecydują się na podpisanie umów, węgiel będzie interwencyjnie dystrybuować rząd "przy pomocy naszych firm importerskich albo firm, które z nimi współpracują".
Przypomnijmy, ustawa o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe, gminy, spółki gminne i związki gminne zakłada, że mogą kupować węgiel od importerów za nie więcej niż 1,5 tys. zł za tonę. Gmina może sprzedawać surowiec mieszkańcom w cenie nie wyższej niż 2 tys. zł za tonę. Sprzedawcom przysługują rekompensaty, których maksymalny limit na 2023 r. został ustalony na 4,9 mld zł.
Węgiel w preferencyjnej cenie mogą kupić od samorządu osoby uprawnione do dodatku węglowego, o który można było wnioskować do końca listopada. Dodatek węglowy wynosi 3 tys. zł, można go dostać niezależnie od dochodów. Przysługuje on gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Aby go dostać, trzeba złożyć wniosek o jego wypłatę do gminy. Gmina ma maksymalnie 30 dni na jego wypłatę.
Wojewoda pomorski Dariusz Drelich, który brał udział w czwartkowej konferencji, wyliczał, że na Pomorzu gminy zamówiły 75 tys. ton węgla. Z tegorocznych dostaw zrealizowano 66 tys. ton. W ciągu pierwszych czterech miesięcy 2023 roku dotrzeć do województwa ma kolejne 48 tys. ton.
Drelich i Rabenda podkreślali też kluczową rolę portów w Gdańsku i Gdyni w odbieraniu importowanego węgla. - Z dwunastu milionów ton węgla, które trafiło do Polski, zdecydowana większość przechodzi przez porty trójmiejskie - wyliczał wiceminister Rabenda. Gdański port pracuje siedem dni w tygodniu, wyjeżdża z niego niemal tysiąc ciężarówek na dobę.
Wsparcie także dla ogrzewających prądem
Przypomnijmy, że od początku grudnia można składać wnioski o dodatek do prądu. Przysługuje on każdemu odbiorcy energii elektrycznej, którego głównym źródłem ogrzewania jest energia elektryczna. Aby dostać pieniądze, trzeba złożyć wniosek do 1 lutego 2023 r. Dodatek wynosi 1 000 zł – dla gospodarstw domowych zużywających do 5 MWh rocznie; 1 500 zł – dla gospodarstw domowych zużywających powyżej 5 MWh rocznie (warunkiem jest załączenie potwierdzenia przekroczenia 5 MWh wysokości rocznego zużycia za 2021 r.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj