Wielka Brytania i Kanada w centrum uwagi

Za nami większość najważniejszych pozycji makroekonomicznych tego tygodnia, jednak na piątek zostały jeszcze dwa ważne odczyty. Pierwszy poznamy już o 10.30, a mowa o styczniowej sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii.

Wielka Brytania i Kanada w centrum uwagi
Źródło zdjęć: © AFP | JUSTIN TALLIS

21.02.2014 10:22

Rynek oczekuje, iż sprzedaż urosła o 5% w relacji rocznej i spadła o 0,9% w relacji miesięcznej. Konsumpcja napędza ostatnio brytyjską gospodarkę, więc dane te będą pilnie śledzone przez rynek. Jeśli odczyt będzie dobry, to ostatnia korekta funta może odejść w niepamięć i brytyjska waluta ponownie wróci do łask inwestorów. W takim scenariuszu niedługo moglibyśmy ponownie płacić za funta ponad 5,10 zł.

Drugim ważnym wydarzeniem dla globalnych inwestorów będzie odczyt inflacji CPI i sprzedaży detalicznej z Kanady. Konsensus rynkowy wynosi odpowiednio 1,3% r/r i 0,5% m/m. Po słabych, środowych danych o sprzedaży USDCAD powrócił do trendu wzrostowego. Jeśli chodzi o tę parę walutową, to cały czas oczekujemy na kolejne maksima. Jeśli dane z Kanady będą rozczarowujące, to niewykluczone, że już dziś zobaczymy wyjście ponad 1,222. Jeśli chodzi o polską walutę, to dziś nie powinniśmy mieć do czynienia ze znaczącą zmiennością właśnie ze względu na nieco ubogie kalendarium. USDPLN nadal może utrzymywać się w okolicach 3,05; a za euro nadal powinniśmy płacić w granicach 4,16 zł.

Wieczorem, o godzinie 19 przemawiać będą jeszcze Richard Fisher i James Bullard, jednak wystąpienia te nie powinny wiele zmienić na rynku. W ostatnim czasie komunikacja FED jest spójna i mówi o dalszym ograniczaniu QE3 w zależności od kondycji szerokiej gospodarki. Ostatnie dane z USA zostały nieco zaburzone przez czynniki pogodowe, jednak już kilku członków FOMC podkreślało, że mimo pogody gospodarka USA nadal wygląda nieźle.

Mateusz Adamkiewicz
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)