Wielka wojna o prąd za 3 grosze

Awantura w Małopolsce! W Dębnie wójt oskarżył jednego z mieszkańców o kradzież prądu. W czasie posiedzenia gminnej komisji Jacek Legutko (40 l.) miał bowiem podłączoną do urzędowego gniazdka kamerę. Kradzież prądu wycenia się na... 3 grosze!

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

To historia jak z komedii Stanisława Barei. Mieszkaniec Dębna, Jacek Legutko (40 l.) nagrywał posiedzenie komisji rewizyjnej w gminie. W pewnym momencie wójt Grzegorz Brach (50 l.) zauważył, że kabel od kamery sięga do urzędowego gniazdka. I się zaczęło...

Wójt zażądał odłączenia kamery od prądu i zagroził, że zgłosi sprawę odpowiednim organom. Jak zapowiedział tak też zrobił.

- To było przestępstwo. Gdybym ja tego nie zrobił, ktoś mógłby mi zarzucić, że nie zareagowałem na złamanie prawa. Nie można bez zezwolenia zarządcy budynku pobierać nielegalnie prądu z urzędu - tłumaczy wójt.

Mimo, że całe zajście jest po prostu śmieszne, gdyż koszt pobrania prądu to ok. 3 grosze, sprawa trafiła na policję i do tarnowskiej prokuratury.

– Postępowanie ma na celu ustalenie czy faktycznie doszło do naruszenia prawa i nielegalnego poboru energii, a jeżeli tak, to czy takie zachowanie jest społecznie szkodliwe w stopniu większym niż znikome - mówi Elżbieta Potoczek Bara, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Szybko wyszło na jaw, że to nie pierwsze spięcia pana Jacka z wójtem. Wcześniej panowie pokłócili się o plany zagospodarowania przestrzennego. Pan Jacek, z zawodu inspektor budowlany, kiedyś współpracował z urzędem, teraz zarzuca wójtowi, że ten uprawia samowolkę budowlaną.

- Nie mamy planu zagospodarowania i to jest problem. Natomiast sprawa z pobraniem prądu jest po prostu komiczna - tłumaczy pan Jacek. Niewykluczone, że awantura o 3 grosze skończy się w sądzie.

Zakładam, że jeśli pan Legutko nie popełnił żadnego przestępstwa postępowanie zostanie umorzone. Jestem natomiast wójtem i muszę stać na straży prawa! - dodaje wójt Brach.

Obraz
© (fot. fakt.pl)

Jacek Legutko (40l.)

- Chciałem zapłacić za ten prąd. Kamera była podłączona do gniazdka tylko przez kilkanaście minut - tłumaczy pan Legutko.

Więcej przeczytasz w dzisiejszym Fakcie:
Cała prawda o mące

Wybrane dla Ciebie

Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę