Wielkie sprzątanie na kolei. Jak PKP Intercity zarobiły miliony?

Wielkie sprzątanie na kolei. PKP Intercity uznało, że w halach, gdzie przeprowadzane są przeglądy pociągów, należy wreszcie poukładać narzędzia i posprzątać stanowiska pracy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Agata Kalińska

Wielkie sprzątanie na kolei. PKP Intercity uznały, że w halach, gdzie przeprowadzane są przeglądy pociągów, należy wreszcie poukładać narzędzia i posprzątać stanowiska pracy. Na efekty porządków nie trzeba było długo czekać. Kolejarze wywieźli 300 ton złomu, a przy okazji znaleźli zapomniany tor i różne inne skarby.

PKP Intercity wdrażają w zapleczach, gdzie są przeprowadzane przeglądy i drobne naprawy pociągów, tzw. lean menagement - czyli system zarządzania opracowany przez koncern Toyota. W skrócie chodzi o to, żeby ograniczyć marnotrawstwo i zwiększyć wydajność pracy. Polski przewoźnik to co prawda nie japońska Toyota, ale szacuje, że uproszczenie procedur już przyniosło mu oszczędności sięgające niemal 7,5 mln zł. A to ma być dopiero początek.

Jak PKP Intercity upraszczają procedury? Na przykład sprzątając stoliki z narzędziami. Wcześniej wyglądały tak:

Obraz

źródło: PKP Intercity

Teraz natomiast stanowisko pracy wygląda tak:

Obraz

źródło: PKP Intercity

- To stojak, który zrobili pracownicy. Prawdopodobnie z tego, co znaleźli, sprzątając. Przy okazji tego sprzątania wywieźliśmy 300 ton złomu - opowiada prezes PKP Intercity Jacek Leonkiewicz. - Na sprzedaży tego złomu zarobiliśmy 3 mln zł - dodaje.

Wywożąc złom i śmieci z hali na warszawskim Grochowie, kolejarze odkryli tor, o istnieniu którego zapomnieli. - Znaleźliśmy też części do pojazdów, które nie jeżdżą w PKP Intercity od lat - mówi prezes. - A złotego pociągu nie znaleźliście? - pytamy. - Nie, tego akurat nie - odpowiada.

Złotego pociągu może na Grochowie ani w innych zapleczach PKP Intercity nie ma, ale za to są stare lokomotywy i wagony, których już nie opłaca się reperować. Stały więc i rdzewiały w krzakach. A właściwie - jak mówią kolejarze - na torach odstawczych. Część też już poszła na złom. Spółka zarobiła na tym 18 mln zł.

Wybrane dla Ciebie

Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę