WIG20 pozostaje w ogonie globalnych indeksów

Po czwartkowej, ponadprzeciętnej przecenie na WGPW w piątek przyszedł czas na odreagowanie. Strona podażowa, która dzień wcześniej popełniła falstart z atakiem, m.in. ze względu na dobrą postawę Wall Street musiała się wycofać, ale trzeba zauważyć, że robiła to bardzo niechętnie.

27.02.2012 08:58

Oczywistym punktem wsparcia dla kupujących był poziom 2300 pkt, dzień wcześniej minimalnie naruszony. Został on wykorzystany w bardzo minimalistycznym stylu i WG20 startował od nieznacznych około półprocentowych plusów. Jeszcze przed południem wzrosty zostały zwiększone i momentami przekraczały 1%. Ruch jednak nie był trwały i po wybiciu nadszedł czas na powolne osuwanie, które trwało do końca notowań. Inwestorzy z Warszawy wykazali się daleko posuniętą ostrożnością, ponieważ otoczenie makro sprzyjało nadrabianiu sporych zaległości do zachodnich parkietów. Ok. 16:00 były publikowane dobre dane z USA, w tym ostateczny odczyt lutowego wskaźnika nastrojów konsumentów, prezentowany przez Uniwersytet Michigan, oraz sprzedaż nowych domów w styczniu. Dane pomogły w dodatnim starcie giełd amerykańskich i poprawiły finisz na parkietach Starego Kontynentu. Pro-wzrostowa była również koniunktura na rynkach walutowych, surowcowych i obligacji. Mimo to WIG20 zamknął sesję blisko dziennych minimów, zyskując tylko 0,6%
(2312 pkt), przy obrocie 823 mln PLN. Z jednej strony oznacza to obronę ważnych technicznych wsparć i utrzymuje przewagę popytu, z drugiej rachityczne odbicie budzi wątpliwości, co do siły kupujących.

Obraz
© (fot. BM BPH)

W trakcie ostatniej sesji w minionym tygodniu kupujący ponownie utrzymali kurs indeksu WIG powyżej wsparcia znajdującego się na 41 180 pkt, wyznaczonego przez spadków z 10 lutego. Płaska korekta, z jaką rynek ma do czynienia od trzech tygodni świadczy o jego sile i zapowiada dalszy ruch wzrostowy. Najpierw jednak dwa istotne opory będą wymagały sforsowania. Pierwszym z nich jest poziom 42 223 pkt wyznaczający górny zakres konsolidacji kursu, jaka ma miejsce od końca sierpnia ub. roku. Drugi opór to opadająca linia wyznaczona przez maksima począwszy od czerwca ub. roku, a która aktualnie w okolicach 42 400 pkt. Działanie kupujących wspiera dodatkowo układ wskaźników RSI i Composite Index. Indykatory te są o krok od wytworzenia dywergencji pozytywnej pomiędzy własnymi wskazaniami, co doprowadziłoby do ponownego wzrostu RSI i tym samym pociągnęło kurs indeksu być może powyżej wspomnianych oporów. Jednak słabnący ADX będzie sprzyjał dalszej konsolidacji kursu, a zatem aktualny techniczny obraz rynku jest bardzo
ciekawy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)