Trwa ładowanie...

Wigilia pod znakiem policyjnych kontroli. Funkcjonariusze sprawdzą, ile osób zasiądzie do stołu

Policjanci skontrolują liczbę gości na Wigiliach, jeżeli otrzymają informację, że w danym domu lub mieszkaniu zgromadziło się więcej niż pięć dodatkowych osób. Rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka dodał, że liczy jednak na "samodyscyplinę Polaków".

Policjanci w Wigilię zapukają do domów Polaków, jeżeli otrzymają sygnał, że zbyt dużo osób zgromadziło się pod jednym dachem.Policjanci w Wigilię zapukają do domów Polaków, jeżeli otrzymają sygnał, że zbyt dużo osób zgromadziło się pod jednym dachem.Źródło: money.pl, fot: Rafał Parczewski
d4hfw5t
d4hfw5t

O tym, że przy wigilijnym stole będzie mogła zasiąść ograniczona liczba gości, Polacy wiedzą już od końca listopada. Wtedy to rząd opublikował rozporządzenie regulujące liczbę osób na Wigilii. Zakłada ono, że w jednym domu lub mieszkaniu - oprócz gospodarza i rodziny - będzie mogło przebywać maksymalnie pięć dodatkowych osób.

Część rodzin jednak nie wyobraża sobie dzielenia się opłatkiem wirtualnie. W mediach społecznościowych co rusz przewijają się wiadomości osób, które zapowiadają, że w ich domu liczba gości będzie znacznie większa od tej dopuszczonej.

Dlatego też egzekwowanie rządowych nakazów sprawdzą policjanci. Co prawda rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka podkreślił, że policjanci liczą na "samodyscyplinę i wzajemne zrozumienie". Dodał jednak, że jeśli będzie taka potrzeba, to funkcjonariusze odwiedzą niektóre gospodarstwa.

Pomoc dla przedsiębiorców z rejonów górskich. Semeniuk uchyla rąbka tajemnicy

"Kolędnicy" w mundurach zapukają do drzwi tych domostw, co do których otrzymają sygnał o zbyt dużej liczbie biesiadników. Ciarka wyjaśnił, że policjanci są zobowiązani do reakcji na każde zgłoszenie o łamaniu obostrzeń, które wpłynie.

d4hfw5t

- A takich zgłoszeń otrzymujemy dość dużo, co jest kolejnym przykładem tego, jak wielu naszych obywateli obawia się wirusa - przekonuje rzecznik prasowy. - Pamiętajmy, że policja będzie reagować na każde zgłoszenie dotyczące naruszenia zasad epidemiologicznych, również i w tym zakresie - dodaje.

Rzecznik KGP jednocześnie zapewnił, że policja nie planuje żadnej zorganizowanej akcji, na wzór np. "Akcji Znicz". Dodał jednak, że funkcjonariusze będą reagować także "z własnej inicjatywy", choć nie wyjaśnił, co to konkretnie oznacza.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4hfw5t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4hfw5t