Nie na to czekają turyści w Hiszpanii. Duże zmiany na horyzoncie
W prawie 40 miastach tego kraju odbyły się 5 kwietnia jedne z największych masowych demonstracji antyturystycznych. Tymczasem pod naporem protestów jeden z popularnych portali rezerwacyjnych usuwa nielegalne oferty wynajmu mieszkań dla wczasowiczów na Wyspach Kanaryjskich.
Magazyn "The Economist" napisał, że Hiszpania została wybrana "najlepszą gospodarką roku 2024" i to także za sprawą rekordowej liczby turystów. W ubiegłym roku wypoczywało tu aż 94 mln osób, w tym 18 mln na Wyspach Kanaryjskich.
Pomimo tych dobrych wskaźników w stolicy kraju – Madrycie według szacunków organizatorów w proteście uczestniczyło 150 tys. uczestników, choć władze informują o 15 tys., w Barcelonie – 170 tys. (wg. władz 22 tys.). Ponad 200 osób zebrało się też na Plaza del Pilar w Las Palmas de Gran Canaria, gdzie pojawiły się symboliczne rzeźby z postulatami, a także w Puerto del Rosario na Fuerteventurze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tajemniczy box" w Auchan. Oto co znaleźliśmy w środku
Nie chcą turystów na Kanarach
Już przed manifestacjami siedem grup protestacyjnych na Majorce podpisało się pod apelem do turystów, aby tak licznie… nie odwiedzali tej wyspy. W liście wskazywano m.in. na "chciwość hotelarzy, polityków, inwestorów nieruchomości i turystów jako przyczyny degradacji środowiska naturalnego, problemów infrastrukturalnych, przepełnienia usług publicznych oraz spadku jakości życia mieszkańców wyspy".
Protestujący domagają się podjęcia pilnych działań w odpowiedzi na narastający kryzys mieszkaniowy, który dotyka mieszkańców. Według ekspertów organizacji rynku nieruchomości w Hiszpanii brakuje 3,5 miliona mieszkań, a na Kanarach ok. 50 tys. Ceny wynajmu przy średnich zarobkach np. na Wyspach Kanaryjskich na poziomie 1200 -1500 euro na rękę wzrosły do około 700-1000 euro za miesiąc w obszarach turystycznych.
Dlatego demonstranci chcą obniżki czynszów o 50 proc. oraz wprowadzenia zakazu eksmisji, a także zawieszenia działalności firm, które zajmują się usuwaniem nielegalnych dzikich lokatorów tzw. okupas (3 kwietnia 2025 zmieniły się w tym kraju przepisy ograniczające nielegalne zajmowanie posesji) oraz osób, które przestają płacić czynsz.
Hiszpanie domagają się zmian w przepisach
Mieszkańcy Hiszpanii domagają się przekształcenia mieszkań na wynajem wakacyjny na zwykłe mieszkania do wynajmu długoterminowego. Żądają też, aby postawić kres spekulacji i gwałtownemu wzrostowi cen nieruchomości oraz uprzywilejowaniu tzw. rentierów. Pojawiły się też postulaty, aby ograniczyć sprzedaż domów i mieszkań cudzoziemcom.
Tymczasem władze Wysp Kanaryjskich, na których niemal w połowie mieszkańcy żyją z turystyki (m.in. hotele, sklepy, dostawy towarów, usługi, budownictwo) podpisały porozumienie z dużą platformą Airbnb, która ma na celu uregulowanie wynajmu wakacyjnego.
W ostatnim czasie platforma usunęła 157 ogłoszeń dotyczących nielegalnego zakwaterowania na Wyspach Kanaryjskich. Radna ds. turystyki, Jéssica de León, i Jaime Rodríguez de Santiago, dyrektor generalny Airbnb Marketing Services SL, podkreślili wolę współpracy platformy w oczyszczaniu nieuregulowanej kwestii wynajmu wakacyjnego.
De León przypomniała, że Wyspy Kanaryjskie podpisały podobne umowy z innymi platformami w celu uregulowania rozwijającej się branży wynajmu wakacyjnego i zapewnienia współistnienia oferty turystycznej i mieszkaniowej.
Kontrole w nieruchomościach na wynajem
Ponadto, wraz ze zbliżającym się wejściem w życie europejskich przepisów dotyczących wynajmu krótkoterminowego, zaplanowanym na lipiec, wszystkie miejsca zakwaterowania muszą być zarejestrowane i zgodne z nowymi przepisami. De León podkreślił, że ważne jest promowanie odpowiedzialnej turystyki, która przestrzega lokalnych przepisów.
Władze zapowiadają masowe kontrole w nieruchomościach oferowanych na wynajem wakacyjny. W urzędach ma zostać zatrudnionych więcej inspektorów, a dodatkowo ma w tym pomóc policja Wysp Kanaryjskich.
Ze swojej strony Airbnb ogłosiło kampanię informacyjną mającą na celu podniesienie świadomości na temat nowych przepisów europejskich i zawarło więcej umów z hiszpańskimi organami administracyjnymi w celu zapewnienia właściwej koegzystencji między sektorem publicznym i prywatnym.
Ustawa nr 1/2025, obowiązująca od 3 kwietnia 2025 r., daje większe uprawnienia wspólnotom sąsiedzkim w zakresie wynajmu turystycznego, które mogą przy poparciu 60 proc. takiej działalności zakazać.