Wizz Air likwiduje 30 maja swoje jedyne połączenie z Łodzi

- Decyzja przewoźnika wynika z niezadowalającego wyniku finansowego - poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka łódzkiego lotniska Ewa Bieńkowska.

Samoloty Wizz Air latają z Łodzi do Londynu Luton dwa razy w tygodniu. To jedyna trasa obsługiwana przez tego przewoźnika z Łodzi, po tym jak w styczniu zlikwidował połączenie do Dortmundu.

Przedstawiciele portu lotniczego uważają, że odpływ części pasażerów z łódzkiego lotniska spowodowany jest przeniesieniem połączeń przez tanie linie lotnicze Ryanair i Wizz Air na warszawskie lotnisko Chopina, przy zachowaniu jednak niskich cen biletów, takich jak przy rejsach z lotniska w Modlinie.

- Pomimo, że wszystko wskazuje na to, iż wynik finansowy połączeń w Łodzi generuje mniejszą stratę, niż połączenia z lotniska Chopina, przewoźnik nie zdecyduje się na rezygnację z rynku warszawskiego, który ma dla Wizz Air strategiczne znaczenie - uważa Bieńkowska.

Po decyzji Wizz Air z łódzkiego lotniska operować będzie tylko jeden niskokosztowy przewoźnik - linie Ryanair, które oferują połączenia na siedmiu kierunkach: Bristol, Londyn Stansted, Dublin, East Midlands, Edynburg, Liverpool, Oslo, a od 11 maja przybędzie ósmy kierunek - Mediolan.

Jedyny tradycyjny przewoźnik operujący na łódzkim lotnisku to skandynawskie linie lotnicze SAS, które oferują połączenia do Kopenhagi. Od maja z Łodzi latać będą także czartery, m.in. do Hiszpanii, Egiptu, Turcji, Tunezji, Bułgarii i Grecji.

W związku z zawieszeniem kilku połączeń na okres zimowy przez Ryanair i likwidacją połączenia do Dortmundu przez Wizz Air od początku obecnego roku nastąpił spadek ruchu pasażerskiego na łódzkim lotnisku. W styczniu liczba pasażerów w porównaniu ze styczniem w ubiegłym roku była mniejsza o ponad 24 proc., a w lutym - o 16 proc.

W całym ub. roku łódzki Port Lotniczy odprawił niemal 463 tys. pasażerów - o ponad 74 tys. więcej niż w 2011 roku. Największym udziałowcem w łódzkim lotnisku jest miasto Łódź (94 proc. udziałów). Z informacji władz miasta wynika, że Port Lotniczy przyniósł w ub. roku straty w wysokości mniej więcej 30 mln zł - najwyższe ze wszystkich miejskich spółek.