Właściciel pensjonatu spuszczał ścieki do jeziora. "Ta kara to kpina"
Właściciel pensjonatu w gminie Czorsztyn został ukarany mandatem za spuszczanie ścieków do jeziora Czorsztyńskiego – informuje "Tygodnik Podhalański". Policjanci ukarali właściciela grzywną w wysokości 500 zł oraz będą prowadzone dalsze czynności kontrolne w tej sprawie.
Czorsztyn to wieś położona w województwie małopolskim w powiecie nowotarskim, który został niedawno uznany za jeden z najatrakcyjniejszych w Polsce pod względem turystycznym. Wieś znajduje się nad jeziorem Czorsztyńskim, do którego, jak się okazuje, miały trafiać ścieki z jednego z pensjonatów – informuje "Tygodnik Podhalański".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS chce modernizować bloki. "Te pieniądze rozpływały się"
Ścieki spływały do jeziora
Pensjonat położony jest na brzegu jeziora, a na posesji znajduje się zabudowa domków pod wynajem. Właściciel nieruchomości wykorzystał specjalną instalację, którą przepompowywał nieczystości z szamba do rowu, a ten prowadził do jeziora Czorsztyńskiego – czytamy w "Tygodniku Podhalańskim". O całym procederze policję i Urząd Gminy poinformowali sąsiedzi.
Policja przybyła na miejsce i ukarała właściciela pensjonatu mandatem w wysokości 500 zł. Jak przekazała policja, sprawca został ukarany mandatem zgodnie z artykułem 75 Kodeksu wykroczeń.
Na miejscu interwencji obecni byli także pracownicy Zakładu Komunalnego Urzędu Gminy Czorsztyn, którzy będą prowadzić dalsze czynności kontrolne w tej sprawie – zaznacza podkom. Dorota Garbacz z nowotarskiej policji.
Czytelnicy "Tygodnika Podhalańskiego" nie zgadzają się z wymierzonym mandatem. Wśród komentarzy królują te, które twierdzą, że mandat jest "za niski". Komentujący zauważają, że wywóz nieczystości kosztowałby więcej, więc łamanie prawa wyszło właścicielowi pensjonatu na plus. Wiele osób wypisuje, że kara jest kpiną, gdyż za niepoprawne segregowanie odpadów można otrzymać wyższy mandat.