Zawarto już porozumienie. Redan wyemituje 6 milionów akcji i sprzeda je Cackowi po 2,5 zł za sztukę. Do transakcji ma dojść pod koniec czerwca, Redan chce na niej zarobić 15 mln zł. Główny udziałowiec spółki, założyciel firmy Radosław Wiśniewski, zadeklarował już, że będzie głosował za takim rozwiązaniem na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Po tej operacji udziały Wiśniewskiego skurczą się z 68 do zaledwie 49 proc.
Cacek zastrzega, że sfinalizuje porozumienie, jeżeli kredytujące Redan banki zgodzą się odroczyć spłatę pożyczek. Biznesmen nie chce, by jego pieniądze zostały przeznaczone na zaspokojenie roszczeń banków, lecz na rozwój firmy.
W marcu właściciel Widzewa kupił 33 proc. akcji łódzkiego Sfinksa, spółki zarządzającej sieciami restauracji Sphinx, Chłopskie Jadło i Wook. Uratował tym samym firmę, która potem wycofała z sądu wniosek o upadłość.
Czy Cacek wyciągnie rękę do kolejnej łódzkiej firmy borykającej się z problemami? Wśród giełdowych graczy coraz głośniej komentuje się, że zainwestuje też w Monnari, które tydzień temu złożyło wniosek o upadłość (z możliwością układu), a akcje firmy są dziś rekordowo tanie (1,4 zł, w porównaniu z 44 zł w 2007 r.). Jest to tym bardziej prawdopodobne, że władze Monnari przyznają się do rozmów z dużym inwestorem.
Cacek: _ Nie komentuję plotek i spekulacji rynkowych. _
Piotr Brzózka
POLSKA Dziennik Łódzki
