Włochy: Fiat rewiduje prognozy i plany w obliczu kryzysu

Włoski koncern motoryzacyjny Fiat SpA zrewidował w dół prognozy i plany na najbliższe 2 lata w obliczu kryzysu w Europie - poinformował szef koncernu Sergio Marchionne.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | TIZIANA FABI

Kryzys i ostry spadek sprzedaży samochodów w Europie zmusiły szefa Fiata Sergio Marchionne do rezygnacji z zakupu dalszych udziałów w amerykańskim koncernie samochodowym Chrysler, w którym Fiat ma obecnie 58,5 proc. udziałów.

Marchionne, który kieruje zarówno Fiatem jak i Chryslerem, oświadczył we wtorek, że nadal zamierza do roku 2014-15 połączyć obie firmy w jeden koncern, ale obecnie musi skupić się na wzmacnianiu pozycji Fiata w Europie.

Włoski koncern zamierza w roku 2014 osiągnąć zysk ze sprzedaży na poziomie 4,7-5,2 mld euro, to znaczy mniejszy od spodziewanych wcześniej 7 mld euro. Natomiast zadłużenie firmy w roku 2012 może osiągnąć 6,5 mld euro, o 1 mld więcej niż prognozowano.

Fiat liczy na sprzedaż w roku 2014, czyli już po - jak się ocenia - najgorszej fazie kryzysu - od 4,6 do 4,8 mln aut. Plan z roku 2010 zakładał sprzedaż w tym okresie 6 mln samochodów.

Marchionne powtórzył wcześniejsze zapewnienia, że Fiat, w odróżnieniu od niektórych jego konkurentów, nie zamierza zamykać swych zakładów w Europie. Planuje natomiast zwiększenie inwestycji i powrót do zysków ze sprzedaży w Europie w latach 2015-2016 m. in. poprzez rozwój takich marek jak Alfa Romeo, Maserati, Jeep i Fiat 500.

Szef Fiata przyznał, że taka strategia jest ryzykowna. - To naprawdę nie jest projekt dla bojaźliwych. Nie uchyliliśmy się od wyzwania uczynienia z Chryslera prężnego producenta samochodów. Myślę, że musimy zaryzykować jeszcze raz aby znaleźć rozwiązanie europejskich problemów - powiedział Marchionne.

Fiat kupił w 2009 r. 20 proc. udziałów w bankrutującym Chryslerze. Inwestycja ta okazała się ze wszech miar właściwym posunięciem. Chrysler wkrótce "stanął na nogi" i umożliwił włoskiemu koncernowi na utrzymanie produkcji w jego europejskich fabrykach, mimo, że nie wykorzystują one obecnie w pełni swego potencjału.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych