Trwa ładowanie...
d38tfrn
17-03-2014 17:05

Włoskie ostrzeżenie przed wstrzymaniem dostaw gazu z Rosji

Szef największego włoskiego koncernu energetycznego Eni, Paolo Scaroni, ostrzegł w poniedziałek Europę przed możliwością przerwania dostaw rosyjskiego gazu podczas następnej zimy, co może być spowodowane napięciami w relacjach Rosja-Ukraina - podał "Financial Times".

d38tfrn
d38tfrn

Scaroni wskazał, że ryzyko dotyczy szczególnie Włoch, Austrii i południowych Niemiec, rynków odpowiadających za 16 proc. europejskiej konsumpcji gazu dostarczanego z Rosji przez Ukrainę.

Jak informuje "Financial Times", Eni wspiera budowę gazociągu South Stream, który w przyszłości ma dostarczyć gaz do Europy z pominięcie Ukrainy, przez Morze Czarne do Bułgarii, a w dalszej kolejności do Włoch. Jeśli gazociąg powstanie, kraje UE mogłyby zaopatrywać się w gaz Rosji całkowicie z pominięciem Ukrainy.

Kraje europejskie odczuły ograniczenie dostaw gazu z Rosji w styczniu 2009 roku, z powodu konfliktu między Moskwą i Kijowem o płatności za błękitne paliwo.

Prace nad realizacją South Streamu trwają - w ubiegły piątek konsorcjum odpowiedzialne za budowę części morskiej gazociągu (w skład którego wchodzą Gazprom, francuski EDF, niemiecki BASF i włoskie Eni) przyznało 2 mld euro na budowę pierwszej części tego odcinka.

d38tfrn

Wcześniej w rozmowie również z "FT" Scaroni argumentował, że w krótkim terminie byłoby "niemożliwym" dla Europy, by karać Rosję bojkotując jej gaz. "Potrzebujemy rosyjskiego gazu każdego dnia. Oni potrzebują naszych pieniędzy każdego roku(...) Jeśli, w trakcie ostrej zimy, nie będziemy mieć rosyjskiego gazu, znajdziemy się w kłopotach. Rosja tymczasem nie będzie w kłopotach, jeśli otrzyma nasze pieniądze następnego dnia" - powiedział.

Rosyjski koncern energetyczny Gazprom zapowiedział we wtorek, że będzie dążyć do przyspieszenia budowy gazociągu South Streamu. Opublikował swoje stanowisko dzień po tym, jak Komisja Europejska zawiesiła rozmowy z Rosjanami na temat udzielenia im ważnych pozwoleń, na mocy których planowany gazociąg mógłby funkcjonować w państwach Unii Europejskiej.

Liczący 3600 km South Stream ma zapewnić dostawy rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej z pominięciem Ukrainy. Ma prowadzić z Rosji przez Morze Czarne do Bułgarii, a następnie do Serbii, na Węgry, do Austrii i Słowenii.

Pod koniec października 2012 r. ostateczną zgodę na budowę swoich odcinków gazociągu wydały Węgry i Serbia. Przepustowość South Streamu ma wynieść 63 mld m sześc. gazu rocznie.

d38tfrn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d38tfrn