Wojna o bezpieczne strzykawki dla wojska

Bezpieczne czy niebezpieczne? Chodzi o zestawy strzykawek zawierające substancje neutralizujące działanie bojowych środków trujących lub uśmierzające ból, w które wyposażani są wyjeżdżający na misje żołnierze oraz funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu.

Wojna o bezpieczne strzykawki dla wojska
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

28.12.2012 | aktual.: 28.12.2012 07:13

Jak informuje "Puls Biznesu", wytwarzającemu je Zakładowi Produkcji Sprzętu Medycznego Ravimed główna inspekcja farmaceutyczna zakazała w 2010 r. produkcji tych zestawów. Motywuje to licznymi nieprawidłowościami w zakładzie i brakiem decyzji o dopuszczeniu ich do obrotu.

Tymczasem w latach 2006 - 2012 Ravimed sprzedał polskiej armii ponad 200 tys. zestawów, a BOR ponad 1,2 tys. (koszt jednego to ok. 100 zł). Zarówno firma jak i Ministerstwo Obrony Narodowej twierdzą, że autostrzykawki zostały przebadane i nie zagrażają życiu czy zdrowiu żołnierzy. Zresztą po unieruchomieniu zakładu Ravimed wyprodukował i sprzedał do wojska i BOR kilkanaście tysięcy zestawów, jako że wiceminister zdrowia w 2011 r. dopuścił strzykawki do obrotu.

Inspekcja farmaceutyczna podtrzymuje swoją opinię. Spór trwa.

Źródło artykułu:PAP
zamówienia publiczneprzetargstrzykawki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)