W szranki z Gazpromem
Jeszcze kilka lat temu częścią gazociągu jamalskiego, który biegnie przez Polskę, zarządzał EuRoPol Gaz, spółka rosyjskiego koncernu Gazprom. Do czasu. Polska wprowadziła unijne przepisy. Wynika z nich, że firmy handlujące gazem nie mogą jednocześnie bezpośrednio zarządzać gazociągami. Chodzi o zabezpieczenie przed nieuczciwą konkurencją.
Zarząd nad siecią gazociągów przesyłających błękitne paliwo w Polsce stała się więc firma Gaz-System. Rosja, która długo nie chciała się na taki krok zgodzić, ustąpiła po interwencji Komisji Europejskiej. W 2010 roku podpisano międzyrządową umowę gazową.
Rosyjski gigant wciąż walczy. Gazprom grozi wstrzymaniem dostaw, jeśli zarząd nad gazociągiem nie wróci do EuRoPol Gazu. Koncern podczas konsultacji społecznych Prawa gazowego zgłosił swoje roszczenia. Wciąż nie wiadomo, jak skończy się cała historia. Na razie jednak zarząd należy do Gaz-Systemu.