Wolontariusze nie staną za ladą w Boże Ciało
Sieć handlowa Żabka zmusza swoich ajentów do biznesu w święta wbrew ich woli. Szukają więc sposobów na ominięcie zakazu pracy w te dni, i znaleźli... wolontariat.
10.06.2009 | aktual.: 16.06.2009 13:30
Rzeczywiście to rozwiązanie nie narusza zakazu pracy w handlu, bo w święta, np. w Boże Ciało, placówki handlowe nie mogą zlecać pracy tylko osobom z umowami o pracę. Tymczasem wolontariusz pracownikiem nie jest. Pozostaje jednak wątpliwość, czy stojący za ladą członek rodziny jest wolontariuszem.
Nie w relacjach rodzinnych
Wszystko wskazuje na to, że nie, ponieważ wolontariat to specyficzna forma zatrudnienia, które wykracza poza rodzinne relacje. Wolontariusze mogą bowiem wykonywać świadczenia, odpowiadające świadczeniu pracy, na rzecz:
- organizacji pozarządowych oraz podmiotów działających w zakresie działalności pożytku publicznego,
- organów administracji publicz- nej, z wyłączeniem prowadzonej przez nie działalności gospodarczej,
- jednostek organizacyjnych podległych organom administracji publicznej lub nadzorowanych przez te organy, z wyłączeniem prowadzonej przez te jednostki działalności gospodarczej.
Wynika tak z art. 42 ust. 1 ustawy z 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i wolontariacie (DzU nr 96, poz. 873 ze zm.). Zatem wszystko wskazuje na to, że wybór ajentów Żabki jest chybiony. Pomoc rodzinie, która prowadzi sklep, nie będzie wolontariatem, a inspektor pracy podczas kontroli może uznać, że strony łączy stosunek pracy.
Kilka propozycji
O tym że przedsiębiorcy - głównie właściciele małych osiedlowych sklepików - szukają sposobów na ominięcie zakazu pracy w święta, pisaliśmy nie raz. Sami sugerowaliśmy umowy cywilnoprawne, tj. zlecenia, pod warunkiem że nie zawierają elementów charakterystycznych dla stosunku pracy.
Niektórzy eksperci podpowiadali też zakładanie z pracownikami spółek komandytowych. Dzięki nim pracownik stawałby się komandytariuszem, a takiemu wspólnikowi nie liczy się czasu pracy. Jeszcze inne rozwiązanie to zmiana wewnętrznej definicji niedziel i świąt (art. 1519 k.p.). Jeżeli pracodawca określi, że doba świąteczna trwa przykładowo od 12 do 12 następnego dnia, to pracownik będzie stał za ladą do południa w święto. Nie dojdzie do złamania przepisów, bo dla pracownika będzie to jeszcze dzień roboczy.
Czas na zmiany
Zakaz pracy w handlu obowiązuje od 26 listopada 2007 r. i wynika z art. 1519a k.p. Zgodnie z definicją stosowaną przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej placówką handlową jest każde miejsce, w którym prowadzi się sprzedaż detaliczną i hurtową. Chodzi o sklep, w którym pracownik stoi za ladą lub przy kasie, hurtownię, stragan, dom wysyłkowy, a nawet firmę, w której pracownik obsługuje sprzedaż internetową.
Restrykcjami nie muszą się przejmować właściciele stacji benzynowych i aptek. Główny Inspektorat Pracy uznał je bowiem za placówki usługowe wykonujące prace konieczne ze względu na użyteczność społeczną i codzienne potrzeby ludności. Zatem zakaz ogranicza się do formy zatrudnienia i rodzaju placówki. Wymagania sieci Żabka pokazują ułomność tego założenia i dają słuszność poglądom, które optują za całkowitym zakazem handlu. Dzięki takiemu rozwiązaniu sieci handlowe nie narzucałyby swoim ajentom i franczyzobiorcom handlu w dni świąteczne pod groźbą utraty wysokiej premii.
| Zdaniem eksperta Dariusz Pietrowski dyrektor Centrum Wolontariatu w Warszawie Z pomocy wolontariuszy nie mogą korzystać podmioty komercyjne, np. przedsiębiorstwa, i nie ma znaczenia, że z ustawy o wolontariacie nie wynika bezpośrednio, iż tej formy pracy nie wolno świadczyć bezpośrednio na rzecz swojej rodziny. Wolontariat nie może być źródłem zysku. Dlatego członek rodziny, który pomaga w sklepie sprzedawać towary, nie będzie wolontariuszem. Trzeba go zatrudnić na zasadach ogólnych, tj. na podstawie stosunku pracy lub umowy cywilnoprawnej, ale innej niż o świadczenie usług w ramach wolontariatu. |
| --- |
Marta Gadomska