Work Service: Decyzje administracyjne mogą okazać się szkodliwe dla małych firm
Krynica-Zdrój, 07.09.2016 (ISBnews) - Decyzje administracyjne, takie jak uszczelnienie VAT-u i rozszerzenie kontroli o małe firmy, jak również podnoszenie płacy minimalnej mogą negatywnie wpłynąć na rozwój małych firm w Polsce, uważa prezes Work Service Maciej Witucki. Jednak, według niego, Plan odpowiedzialnego rozwoju jest planem, który może pomóc w rozwoju polskim firmom.
07.09.2016 14:01
"Nam się udało, bo jesteśmy obecni w 18 krajach i to jeszcze przed Planem odpowiedzialnego rozwoju. Jesteśmy przykładem, że jeśli dodać do tego Plan, to może być tylko lepiej. Ten rozwój globalny to kwestia po pierwsze, czy pomożemy - żebyśmy nie zaszkodzili i po drugie - jak pomożemy" - powiedział Witucki podczas w czasie debaty "Polskie czempiony w globalnej gospodarce" podczas XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy.
"Bardzo wierzę w tych małych, że staną się większymi i pójdą poza Polskę. Tytko trzeba uważać, żeby tych małych dzisiaj nie uszkodzić" - dodał Witucki.
Jego zdaniem, jednym z przykładów, które mogą negatywnie wpłynąć na rozwój małych firm jest m.in. decyzja dotycząca uszczelnienia VAT. "To jest bardzo dobry pomysł, żeby karać mafie, które korzystają na paliwie. Jeśli jednak ja słyszę wypowiedzi z ministerstwa, że należy atakować te mikroprzedsiębiorstwa, które spóźniają się z VAT-em i które traktują to jako tani kapitał obrotowy. Oni to robią nie dlatego, że są mafią i chcą coś ukraść tylko dlatego, że tego kapitału obrotowego potrzebują, żeby rosnąć" - powiedział prezes.
Jednocześnie dodał, że być może będą plany pomocy instytucji finansowych dla tych małych firm. "Ale póki one korzystają z takiej metody, to potraktowanie ich dzisiaj na równi z mafiosami spowoduje, że ci mali nie urosną, bo znikną" - dodał.
Według niego, innym przykładem jest automatyczne podnoszenie pensji minimalnych, bo to nie uderzy w duże firmy, gdzie stawki są już wyższe niż 12 zł za godzinę. "To uderzy w małe polskie firmy, o niewielkiej wartości dodanej, ale zanim one zdążą przejść z produkcji plastikowych kołeczków do produkcji całych siedzeń w jakiejś marce samochodów, to mogą zostać mocno poturbowane przez takie decyzje administracyjne" - dodał prezes.
"Plany - jak najbardziej, tylko te plany trzeba nieustająco korygować, czy one przypadkiem zamiast pomagać nie szkodzą" - podsumował Witucki.
(ISBnews)