Wskaźnik PMI dla Polski w listopadzie '11 wyniósł 49,5 pkt vs 51,7 pkt w październiku '11 - HSBC
01.12. Warszawa (PAP) - W listopadzie główny wskaźnik PMI spadł z październikowego poziomu 51,7 pkt i osiągnął wartość 49,5 pkt, sygnalizując ogólne pogorszenie warunków w polskim...
01.12. Warszawa (PAP) - W listopadzie główny wskaźnik PMI spadł z październikowego poziomu 51,7 pkt i osiągnął wartość 49,5 pkt, sygnalizując ogólne pogorszenie warunków w polskim sektorze przemysłowym po raz pierwszy od października 2009 roku. Listopadowy odczyt zasygnalizował wyraźne osłabienie wskaźnika w porównaniu do grudnia 2010 r., kiedy to ukształtował się on na poziomie 56,3. - podał HSBC.
Listopadowe dane HSBC PMI opracowane przez Markit wskazały na pogorszenie warunków w polskim sektorze przemysłowym. Zarówno liczba nowych zamówień, jak i zaległości produkcyjne zmalały, co doprowadziło do stagnacji poziomu produkcji.
W listopadzie spowolnienie w sektorze powodował ponowny spadek liczby nowych zamówień, która zmalała po raz trzeci od czerwca, a tempo tego spadku było najszybsze od lipca 2009 roku.
"Najnowsze dane zasygnalizowały osłabienie warunków na rynku krajowym oraz na rynkach eksportowych. Liczba nowych zamówień eksportowych odnotowała spadek szósty miesiąc z rzędu. Szósty miesiąc z rzędu spadła również ilość zaległości produkcyjnych, a tempo tego spadku było wyraźne. Wielkość produkcji w listopadzie nie uległa większym zmianom. Słaby wynik produkcji wpłynął na decyzje firm odnośnie zatrudnienia i zakupów. Zatrudnienie w sektorze przemysłowym wzrosło szesnasty miesiąc z rzędu, jednak w bardzo słabym tempie. Z kolei ilość pozycji zakupionych spadła w najszybszym tempie od lipca 2009 roku" - napisano w raporcie.
W listopadzie, pomimo słabszego popytu w sektorze, zwyżkowa presja na koszty produkcji pozostała uporczywie wysoka. Inflacja kosztowa utrzymała się na tym samym poziomie co w październiku (najwyższym od pięciu miesięcy).
"Jest to poziom stosunkowo wysoki, biorąc pod uwagę dane historyczne. Wielu respondentów wiązało wyższe koszty produkcji z osłabieniem złotego, co miało wpływ na koszty importu" - napisano.
Autorzy raportu podają, że większe koszty produkcji w listopadzie zostały częściowo przeniesione na klientów poprzez wyższe ceny wyrobów gotowych. Ceny polskich produktów rosną nieprzerwanie od kwietnia 2010 roku. Niemniej jednak tempo inflacji w najnowszym okresie badań osłabiło się i było stosunkowo niewielkie.(PAP)
mak/ osz/