Wsparcie dla rynków przychodzi z Chin

Skokowe osłabienie dolara wywołało równie dynamiczną zwyżkę cen surowców, które pociągnęły w poniedziałek do góry indeksy na całym świecie. Wzrost kursów akcji miał miejsce również w Warszawie, gdzie główne indeksy do zwyżki poprowadziły oprócz największych banków PKOBP, Pekao, BZWBK również akcje TVN i Cyfrowego Polsatu. Kurs Asseco Polska zyskał prawie cztery procent, między innymi po tym jak grupa pochwaliła się, że pracuje nad kilkunastoma akwizycjami. Wciąż w dobrej formie były akcje spółek budowlanych PBG i Polimeksu, co obok ostatnich pozytywnych rekomendacji może mieć związek z piątkową publikacją udanych majowych wyników przemysłu i budownictwa. Ogromne zainteresowanie ofertą Taurona, gdzie nie można obecnie wykluczyć redukcji w transzy detalicznej i ostatecznej ceny sprzedaży na górnych widełkach, przekłada się na nieco lepsze zachowanie na parkiecie akcji PGE. Na nowym maksimum notowania zakończyły akcje PZU, co potwierdza utrzymujące się ponad miesiąc po debiucie zainteresowanie akcjami naszego
ubezpieczyciela wśród instytucji finansowych. Z kolei udane piątkowe zakończenie sesji odreagować musiały walory Getinu, których kurs spadł i był obok TPSA najsłabszy w gronie WIG20.

Przy braku napływu innych znaczących danych makro poranne wzrosty utrzymały się do popołudnia, kiedy to w reakcji na lepszy start giełd amerykańskich, nasze barometry ruszyły jeszcze bardziej na północ. W efekcie finisz WIG i WG20 przyniósł wzrosty odpowiednio o 1,11 i 1,45 procent, czemu nie towarzyszyły jednak znaczące obroty nieznacznie przekroczyły kwotę miliarda złotych. W gronie spółek o mniejszej kapitalizacji udana sesja miała miejsce w przypadku akcji Amiki, co było reakcją na doniesienia o rosnącym udziale rynkowym spółki mimo utrzymującej się słabiej koniunktury w całej branży. Zaostrzająca się walka o kontrolę nad Bytomiem, którą chce przejąć Investors TFI, wywołała dzisiaj aprecjacje kursu, czemu towarzyszyły ponownie podwyższone obroty. W trakcie sesji nie słabło zainteresowanie kontrolowanym przez Komputronik Karenem, którego kurs wrócił do spektakularnej zwyżki po ubiegłotygodniowych zapowiedziach przejęcia spółki przez inwestora zza oceanu. Z kolei przebywanie kursu Projprzemu tylko
nieznacznie powyżej wieloletnich minimów jest potwierdzeniem utrzymujących się problemów spółki z rentownością, którą zdaniem zarządu będzie trudno osiągnąć w tym roku biorąc pod uwagę brak ożywienia w branży.

Wygaśniecie czerwcowej serii instrumentów pochodnych niewiele zmieniło w obrazie rynku, którego zachowanie wciąż w swych poczynaniach ociera się o marazm. Na trwałe zainteresowanie popytu większość spółek z szerokiego rynku nie ma co liczyć, zaś zachowanie WIG20 jest ściśle uzależnione tylko i wyłącznie od nastrojów zagranicy. Zbliżający się koniec drugiego kwartału daje jednak inwestorom niewielkie nadzieje, że zwłaszcza rodzime fundusze spróbują zadbać o wyceny nieco większej ilości i małych i średnich spółek, przerywając, choć na krótko, coraz bardziej odczuwalny wakacyjny nastrój na rynku.

Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |