06.11. Warszawa (PAP) - Bank Millennium planuje, że pod koniec 2012 roku jego współczynnik wypłacalności wyniesie 11 proc., a wskaźnik kredytów do depozytów będzie nie większy niż 105 proc. - poinformował bank na piątkowej konferencji.
Obecnie współczynnik wypłacalności wynosi 11,4 proc., a relacja kredytów do depozytów 102 proc.
Bank planuje, że liczba aktywnych klientów detalicznych wzrośnie pod koniec 2012 roku do 1,5 mln z 1,1 mln obecnie, a liczba klientów korporacyjnych wzrośnie do 15 tys. z 9,6 tys.
Bank planuje, że w grudniu 2012 roku jego udział w rynku funduszy inwestycyjnych wzrośnie do 5 proc. z 3,2 proc., a w rynku kredytów hipotecznych do 6 proc. z 1,9 proc. W leasingu udział banku wzrosnąć ma do 7 proc., z 5,3 proc.
"Chcemy być w pierwszej piątce największych banków uniwersalnych w Polsce i mieć wiodącą pozycję w detalu. Chcemy powrócić do rozwoju biznesu" - powiedział na konferencji Fernando Bicho, członek zarządu banku.
"Chcemy wzmocnić obecność w bankowości komercyjnej, szczególnie w sektorze MSP. Liczymy na zwiększenie tempa pozyskiwania klientów" - dodał.
Bank podał, że jeszcze w 2009 roku osiągnie cel 200 mln zł oszczędności planowanych na 2010 rok.
Obecnie wskaźnik rezerw do kredytów ogółem w Banku Millennium wynosi 125 pp.
"Jeżeli nie będziemy mieć nadzwyczajnych rezerw w IV kwartale 2009 roku, ten wskaźnik wyniesie 115-120 punktów bazowych za cały rok" - powiedział Bicho.
Przedstawiciele banku poinformowali na konferencji, że po emisji współczynnik wypłacalności wzrośnie do ok. 14,5 proc.
Pytany, czy bank zakończy cały 2009 rok na plusie Bicho odpowiedział:
"Nie jest to niemożliwe, ale nie jesteśmy w stanie na to odpowiedzieć" - powiedział.(PAP)
seb/ jtt/
