Wszystkich Świętych coraz bliżej. Nie masz czasu na sprzątanie grobów? Zrobią to za ciebie za 160 zł
1 listopada, czyli Wszystkich Świętych zbliża się wielkimi krokami. Nie tylko sprzedawcy zniczy i wiązanek mają w tym okresie ręce pełne roboty. Coraz większą popularnością cieszą się usługi firm oferujących sprzątanie grobów. Jednorazowy koszt czyszczenia to nawet 160 zł.
26.10.2019 | aktual.: 26.10.2019 22:57
Jesteśmy zabiegani i narzekamy na brak czasu, o czym doskonale wiedzą właściciele firm oferujących sprzątanie i mycie grobów. W internecie pojawia się coraz więcej propozycji takich usług. Postanowiłam sprawdzić, czy to dobry pomysł na biznes i ile można na nim zarobić.
Wchodzę na stronę internetową firmy, która oferuje czyszczenie grobów i czytam: - Jeżeli nie masz czasu zadbać o nagrobki swoich bliskich, my zaopiekujemy się nim. Wiemy również, że czasami nie możesz odwiedzić grobu. Być może ze względu na swój wiek lub odległość. Albo po prostu ze względu na wymagania i stres związany ze stylem życia.
Usługa wydaje się być atrakcyjna. Płacimy, a ktoś przyjeżdża wysprzątać nam grób, może nawet zapalić znicz, czy kupić kwiaty.
Zapoznaję się z cennikiem. Jednorazowe posprzątanie i umycie pojedynczego grobu w Warszawie i okolicach kosztuje 85 zł. Jeżeli grób jest podwójny to cena wzrasta do 135 zł, a za wyczyszczenie dużego grobowca będziemy musieli zapłacić aż 160 zł.
Taniej będzie gdy skorzystamy z pakietu. Jeżeli chcemy, aby grobowiec był sprzątany regularnie i wykupimy usługę 12 czyszczeń w ciągu roku, to zapłacimy za nią 1600 zł. Tym sposobem koszt jednorazowego czyszczenia zmniejsza się do 133 zł, co daje oszczędność rzędu 320 zł. W przypadku pojedynczego grobu roczna usługa kosztuje 855 zł. Działanie tej konkretnej firmy obejmuje zapalenie dwóch dużych zniczy, usunięcie starych kwiatów, posprzątanie wokół grobu, omiecenie oraz umycie pomnika.
Jeżeli chcemy, aby na grobie pojawiło się więcej zniczy lub kwiatów, to oczywiście musimy za nie dopłacić. Cena małego znicza to 6 zł, a dużego 22 zł. Wianek świerkowy i chryzantemy kosztują po 40 zł, cena jednego tulipana to 5 zł, a róży aż 12 zł za sztukę.
Jak sprawdzić czy grób rzeczywiście został posprzątany? Firma przesyła relację fotograficzną na e-maila. Dzięki temu od razu mamy pewność, że została w ogóle wykonana.
Skontaktowałam się z jedną z takich firm aby zapytać, jak w praktyce wygląda ten biznes. - Moja firma istnieje dopiero kilka lat, ale widzę, że jej popularność rośnie. Tym bardziej teraz w okresie przed dniem Wszystkich Świętych mamy coraz więcej zapytań o nasze usługi - mówi właściciel "Opieki Grobów". Mężczyzna zdradza, że rok temu zdarzyło się, że w ciągu jednego dnia jego pracownicy musieli posprzątać 30 grobów. Łatwo wyliczyć, że firma zarobiła 4800 zł w ciągu doby.
1 listopada za pasem i okazuje się, że coraz więcej osób korzysta z pomocy takich firm. Ważna informacja jest taka, że w niektórych przedsiębiorstwach - w tym gorącym okresie - za usługę sprzątania i mycia grobów trzeba dopłacić 30 zł. Cena jest wyższa również w czasie Wielkanocy i Bożego Narodzenia.
Jak na razie takie firmy działają w większych miastach, ale biorąc pod uwagę ich rosnącą popularność niewykluczone, że groby w mniejszych miejscowościach będą sprzątane przez specjalne firmy.
- W małych miastach ludzie mają więcej czasu i mniej pieniędzy, więc wolą samemu się tym zająć. My świadczymy usługi w Warszawie i okolicach. Naszymi klientami są często osoby starsze, schorowane, które nie mają sił, aby pójść na cmentarz i wyczyścić kilka grobów. Samo przejście z jednego końca cmentarza na drugi to dla osób wiekowych nie lada wyzwanie, a co powiedzieć o dokładnym myciu pomnika, czy zakupie kwiatów - mówi właściciel jednej z firm sprzątających groby.