Lidl gotowy na święta 2019. Sklep pełen czekoladowych mikołajów

Czy to nie za wcześnie? Jest październik, a w Lidlu już możemy kupić świąteczne słodycze. Półki są pełne czekoladowych mikołajów, bałwanów i kalendarzy adwentowych.

Lidl gotowy na święta 2019. Sklep pełen czekoladowych mikołajów
Źródło zdjęć: © WP.PL | Agata Wołoszyn
Agata Wołoszyn

11.10.2019 | aktual.: 11.10.2019 13:33

Do Gwiazdki jeszcze daleko, ale sklepom nie przeszkadza to w wypełnianiu półek świątecznymi produktami. Już w sierpniu pisaliśmy o tym, że w sklepach KIK pojawiły się w sprzedaży bombki na choinkę i inne dekoracje. 2,5 miesiąca przed Bożym Narodzeniem Lidl postanowił wprowadzić do swojej oferty świąteczne słodycze. Pojechałam sprawdzić, co dokładnie znajdę w dyskoncie.

Wchodzę do sklepu, zbliżam się do półki i moim oczom ukazują się czekoladowe mikołaje, dostępne w różnych rozmiarach, kształtach i cenach. Małą, 60-gramową figurkę można kupić już za 1,45 zł. Większy mikołaj, który waży 150 g, kosztuje 3,99 zł. Dla fanów tego typu słodyczy producent przygotował ogromny, 500-gramowy produkt za 19,99 zł.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn
Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

Nigdy nie zastanawiałam się nad kalorycznością takich smakołyków (może to i lepiej), ale teraz postanowiłam to sprawdzić. W 100 gramach czekoladowego mikołaja jest 539 kcal. Cała figurka waży 150 g, więc wraz z nią spożyjemy 808 kcal. To tyle, ile np. dwa zdrowe posiłki. Z drugiej strony kto zwraca uwagę na kalorie w święta…

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

W Lidlu znajduję również czekoladowe aniołki, bałwanki, chatki, pierniczki czy czekoladki. Moją uwagę zwraca kalendarz adwentowy, z którym mam bardzo dobre skojarzenia z dzieciństwa. Otwieranie okienka i jedzenie zaledwie jednej czekoladki dziennie było trudnym ćwiczeniem silnej woli i przyznaję, że nie zawsze wygrywałam w tej walce.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

Warto zwrócić uwagę na datę przydatności do spożycia tego typu produktów. Nieraz zdarza mi się znaleźć w domu czekoladowego mikołaja sprzed roku, a nawet dwóch i na pierwszy rzut oka nie wygląda na nadszarpniętego zębem czasu. Okazuje się, że większość świątecznych słodyczy dostępnych od teraz w Lidlu, nadaje się do jedzenia tylko do 31 marca 2020 r. W związku z tym spożycie takiego mikołaja podczas kolejnych świąt może grozić zatruciem pokarmowym lub innymi dolegliwościami zdrowotnymi. Wyjątkiem okazał się kalendarz adwentowy, który straci ważność dopiero w marcu 2021 r. Fani tego produktu mogą zrobić zapasy.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn
Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

Pojawienie się w sklepie oferty świątecznej tak wcześnie może być okazją to uniknięcia kolejek i zamieszania, które pojawi się w przyszłości. Oprócz tego, słodycze kupione teraz mogą spokojnie leżeć w domu do Wigilii. Z drugiej strony zakupy zrobione dopiero w grudniu pozwalają nam bardziej wczuć się w atmosferę Świąt, co jest bardzo cenne.

Źródło artykułu:WP Finanse
świętasłodyczemikołaj
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (95)