10.10. Warszawa (PAP) - Wydarzenia z kraju w skrócie
- Na podstawie nieoficjalnych cząstkowych danych PKW z 99,48 proc. obwodów PO uzyskała 39,19 proc., PiS - 29,88 proc., Ruch Palikota - 10,01 proc., PSL - 8,36 proc., a SLD - 8,25 proc. głosów. Frekwencja wyniosła 48,87 procent.
- Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w poniedziałek, że logika wskazuje, iż kandydatem na nowego premiera zostanie szef zwycięskiej partii - PO, obecny szef rządu Donald Tusk.
- Pół godziny trwała poniedziałkowa rozmowa prezydenta Bronisława Komorowskiego z szefem Platformy Obywatelskiej, premierem Donaldem Tuskiem w Belwederze. Premier Tusk opuścił Belweder nie zatrzymując się przy oczekujących dziennikarzach.
- Pierwsze posiedzenie nowego Sejmu może odbyć się w dniach 27-28 października - poinformował w poniedziałek marszałek Sejmu mijającej kadencji Grzegorz Schetyna
- W niedzielę do godz. 21 odnotowano 244 incydenty związane z wyborami; 24 osoby zatrzymano - poinformował dziennikarzy w nocy w niedzieli na poniedziałek sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki.
- Szef SLD Grzegorz Napieralski poinformował, że na początku nowej kadencji Sejmu zwoła posiedzenie Rady Krajowej Sojuszu. Przedstawiony zostanie wtedy kalendarz przygotowań do kongresu, który wybierze władze partii. Napieralski zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o stanowisko przewodniczącego SLD.
- Janusz Palikot, lider Ruchu Palikota, powiedział w poniedziałek, że umówił się na spotkanie z b. prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim i politykiem SLD Ryszardem Kaliszem, by porozmawiać z nimi o przyszłości lewicy. Zadeklarował też, że jego partia będzie konstruktywną opozycją.
- Politycy PiS mówią oficjalnie, że w partii nie będzie rozliczeń kampanii wyborczej, a jedynie jej analiza. W nieoficjalnych rozmowach padają zarzuty, ale nie wobec autorów kampanii, tylko wobec wiceprezesa Zbigniewa Ziobry. W poniedziałek zebrał się sztab PiS.
- 66 proc. Polaków pozytywnie ocenia pracę prezydenta Bronisława Komorowskiego, 18 proc. jest z niej niezadowolona - wynika z sondażu CBOS. Krytycznie o działalności Sejmu wypowiada się 55 proc., dobrze - 26 proc. Praca senatorów podoba się 27 proc. Polaków, przeciwnego zdania jest 40 proc.
- Wybory w więzieniach wygrała PO z wynikiem 35,6 proc. Drugi rezultat osiągnął Ruch Palikota - 32,2 proc. głosujących. Trzeci wynik miał PiS - 7,5 proc. - to zbiorcze wyniki niedzielnego głosowania w zakładach karnych i aresztach śledczych.
- "Aniołki PiS" - siedem młodych kandydatek, które z plakatów i podczas konferencji prasowych zachęcały wyborców do głosowania - ostatecznie najprawdopodobniej nie wejdą do Sejmu.
- Wdowy po ofiarach katastrofy smoleńskiej - Alicja Zając i Beata Gosiewska - zasiądą w Senacie kolejnej kadencji. Nie udało się za to Zuzannie Kurtyce, Pawłowi Dereszowi i Barbarze Dolniak. Do Sejmu prawdopodobnie dostały się Małgorzata Szmajdzińska i Małgorzata Gosiewska.
- Poseł Karol Karski i posłanka Anna Sikora nie zasiądą w ławach poselskich. Według nieoficjalnych danych PKW, do Sejmu nie dostała się również, walcząca o mandat z trzeciego miejsca pod Warszawą, Magdalena Merta.
- W kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej, dzień po wyborach parlamentarnych, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz politycy tej partii złożyli kwiaty i zapalili znicze przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
- MSZ Polski wezwie w poniedziałek ambasadora Białorusi w Warszawie Wiktora Gajsionaka w związku z niedawnymi wypowiedziami prezydenta Alaksandra Łukaszenki na temat Polski - powiedział minister Radosław Sikorski w wywiadzie dla niezależnych mediów białoruskich.
- Najwyższa Izba Kontroli pomoże Irakowi w budowie nowoczesnego i niezależnego organu kontroli państwowej. W Polsce mają być szkoleni Irakijczycy, przyszli funkcjonariusze tej służby, a za wieloletni program zapłaci Bank Światowy. (PAP)
pif/ ana/