Wyhamowanie po znaczącej przecenie

Na tle ogólnoświatowej przeceny pozytywnie wyróżnia się indeks WIG20, którego otwarcie co prawda było na minusie (jednak nie tak dużym jakby wskazywały na to Stany Zjednoczone czy Azja) i później notowania wracały w okolice zera.

Podczas trwania sesji inwestorzy poznali dane o inflacji konsumenckiej z Włoch, która wyniosła w styczniu 0,7% w ujęciu rocznym i była zgodna z oczekiwaniami rynku. Inflacja miesięczna też była zgodna z konsensusem i wzrosła 0,2%. Inflację, ale producentów, poznaliśmy także z całej strefy euro. W grudniu inflacja PPI w relacji miesięcznej wyniosła 0,2% (powyżej oczekiwań na poziomie 0,1%), a w ujęciu rocznym spadła o -0,8% (konsensus -0,9%). Ustabilizowaniu sytuacji na rynkach akcji pomaga względna poprawa na rynkach wschodzących. M.in. problemy krajów EM powodowały ostatnie silne spadki indeksów giełdowych, których akceleracja nastąpiła po wczorajszych słabszych danych z USA. Stąd też kolejna porcja informacji zza oceany była dziś w centrum uwagi. Dzisiejsze dane uspokoiły inwestorów. Co prawda zamówienia w przemyśle w grudniu spadły o 1,5% m/m, ale był to spadek mniejszy niż szacował rynek (-1,6%). Dziś mówi się najwięcej o akcjach banku UBS, które zwyżkowały już o 6%. Bank zarobił w IV kwartale 1,02 mld
USD i tym samy przebił oczekiwania rynku, który szacował wynik na poziomie ok. 500 mln USD.

Jutro w kalendarzu mamy odczyty indeksów PMI dla usług, sprzedaż detaliczną ze strefy euro, wnioski o kredyt hipoteczny w USA, raport ADP oraz ISM ze Stanów Zjednoczonych, a także decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. Na koniec dnia czekają nas wystąpienia szefa Fed z Filadelfii oraz z Atlanty.

We wtorek o godzinie 17:00 indeks WIG20 tracił -0,67%. Niemiecki DAX zniżkował o około pół procent, ale już indeks S&P500 zwyżkował o pół procent.

XTB