Wynagrodzenia poszły w górę bardziej niż się spodziewano

Kolejny miesiąc z rzędu obserwujemy wzrost ilości miejsc pracy oraz wzrost wynagrodzeń w Polsce – wynika z najnowszych danych publikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. Płace w czerwcu wzrosły o 5,8 proc podczas, gdy rynki oczekiwały wzrostu o 5 proc. Zatrudnienie w czerwcu wzrosło o 3,6 proc.

Wynagrodzenia poszły w górę bardziej niż się spodziewano
Źródło zdjęć: © thinkstock

Najnowsze dane publikowane przez GUS, wskazują na zwiększenie poziomu zatrudnienia rok do roku w sektorze przedsiębiorstw o przeszło 3,6% - do poziomu 5,526 mln osób.

„Naturalnym jest wzrost ilości miejsc pracy w okresach wakacyjnych, wynikający z pojawienia się, jak co roku, sezonowych ofert pracy. Potwierdzają to dane płynące z polskich agencji zatrudnienia. Informują one o ponad kilkunastoprocentowym wzroście rynku pracy tymczasowej w pierwszym półroczu 2011, co zawsze przekłada się na późniejsze wzrosty zatrudnienia w całości przemysłu” – mówi Tomasz Hanczarek, Prezes Zarządu Work Service SA.

„Otwarcie rynku niemieckiego, jak szacujemy, dało możliwość wyjazdu już ponad 100 tys. pracowników. W połączeniu z dużymi wyjazdami do Holandii, tworzy to kolejną falę popytu na polskiego pracownika. Przekłada się to na spadek podaży pracowników w Polsce i obserwowany wzrost wynagrodzeń” – dodaje Tomasz Hanczarek.

Kolejnym bodźcem wpływającym na zwiększenie zatrudnienia, jest wzrost produkcji w całym 2011 roku. W stosunku do analogicznych okresów w 2010 roku, wzrost produkcji skłania do podnoszenia zatrudnienia.

Poziom wynagrodzeń na przestrzeni ostatniego miesiąca uległ poprawie i wynosi obecnie 3600,47 zł. W porównaniu do czerwca ubiegłego roku, obecny wynik jest lepszy o 5,8 proc..

„Wskazane czynniki stymulują polski rynek pracy neutralizując niepokojące lub względnie złe informacje z rynków globalnych. Dzięki znalezieniu się naszego rynku pod wpływem tych trzech czynników, po raz kolejny, stajemy się odporni na niestabilność globalną i wyróżniamy się na europejskiej mapie gospodarczo-zatrudnieniowej” – mówi Tomasz Hanczarek, Prezes Zarządu Work Service SA.

„W dalszych kwartałach 2011 roku, spodziewamy się tego, że zakończenie prac sezonowych będzie miało niewielki wpływ na rynek pracy. Nastąpi kontynuacja wzrostu popytu na prace w Polsce. Ale malejąca inflacja nie powinna prowokować presji wynagrodzeniowej, oczekujemy zatem powolniejszego wzrostu wynagrodzeń niż wynikałoby to z rosnącego popytu na prace” – podsumowuje Tomasz Hanczarek.

wynagrodzeniapłacezatrudnienie

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (19)