Przemysł
Koło zamachowe polskiej gospodarki. Kopalnie, huty, elektrownie, dające pracę tysiącom pracowników. Warunki trudne, to i płace należą do najwyższych w kraju, ale tylko tam, gdzie faktycznie zlokalizowane są zakłady.
Z tego powodu najwyższe wynagrodzenia w przemyśle znajdziemy nie na Mazowszu, ale na Dolnym Śląsku, gdzie działa KGHM, jeden z największych producentów miedzi i srebra nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Tu przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w tym sektorze gospodarki sięgnęło w ubiegłym roku 5 603 zł.
Podobnie sytuacja wygląda na Górnym Śląsku, gdzie zlokalizowanych jest wiele kopalń, ale także hut i innych przemysłowych zakładów. Tu przeciętna pensja sięgnęła 5 300 zł.
Na przeciwległym końcu skali znalazły się słabo uprzemysłowione regiony, takie jak woj. warmińsko-mazurskie (3 886 zł) i kujawsko-pomorskie (4 048).